~~paktofonika napisał(a): Rzetelność tej gównoburzy rozpętanej na innym portalu względem jednego radnego daje do myślenia kto najbardziej się z tego cieszył.
Powodzenia w wyborach p. Macieju. Mam nadzieję, że pan wystartuje, a tego typu rewelacje tylko robią panu reklamę, bo każdy wie jak jest.
Tak się zastanawiam, co zrobiłby Pan Król czy Pan Małkowski gdyby ich podwładny miał wyznaczony dyżur na który wcześniej rzekomo się nie zgłaszali petenci. A gdy pewnego dnia petent przybył i się poskarżył któremuś z w/w naszych władców, że podwładny był nieobecny na dyżurze, co by się stało? Zna ktoś może analogiczne zdarzenie z udziałem w/w Panów Władców i ich podwładnymi?