Naszych chłopaków wywalają na wschód razem z rodzinami na pierwszą linię frontu a jankesi bunkrują się z tyłu żeby w razie czego szybko spieprzyć za niemiecką granicę i stamtąd prowadzić działania na terenie Polski. Krótko mówiąc Ameryka wywoła kolejną wojnę a my znowu sobie będziemy odbudowywać Warszawę. Kto tego jeszcze nie pojmuje jest idiotą, a dyskusja z nim nie ma najmniejszego sensu. Wystarczy prześledzić historię Amerykańskich wojen tylko z ostatnich 10-ciu lat żeby zrozumieć kto tu jest agresorem. Rosja czy wujek Sam.[img=1485001484_e8d5qg1.png]

Małolaty cieszą się z ich przyjazdu, pewnie w przyszłym roku wykluje się coś z nasienia zza oceanu . Miłego weekendu :D :D :D

Zostawią kasy? Ty chyba nie wiesz ile oni zarabiają. Wy myślicie, że jacyś milionerzy przyjechali. Gruuubo się mylicie

Przestańcie już pisać o tych Amerykanach bo strach lodówkę otworzyć :D

~~Ha napisał(a): Zostawią kasy? Ty chyba nie wiesz ile oni zarabiają. Wy myślicie, że jacyś milionerzy przyjechali. Gruuubo się mylicie

2000 usd miesięcznie samego żołdu proszę Ciebie, to trochę jest. Pozdrawiam

Słowo "okupacja" znaczy mniej więcej dla porównania z obecnością wojsk ZSRR coś takiego:

Mieszkańcy kraju mają stosunek obojętny, są za a nawet przeciw do obecności wojsk obcych.
Rząd III RPPRL mają w d**ie i odbywają się liczne protesty SolidarnościKODu.
W obu przypadkach najśmiewają się ludzie ze szkody okupanta ale pismaki zależne od systemu współczują okupantowi.
Tubylcy zazdroszczą obcym wojskom zaopatrzeniapieniędzy.
Są jednostki które się cieszą bo wojska zostawią w naszej okolicy trochę pieniędzy w sklepachkonserw, benzyny i cukierków.
Ludzie jak i we wcześniejszej opcji ZSRR nie zauważają że wojsko jest na utrzymaniu podatnika polskiego i mydli mu się oczy dolarami i konserwami które zostawi.
Pismaki gdy nie mają argumentów piszą "a u was biją murzynów" :)

...Przyjechały nieudaczniki życiowe, tak jak nasze nieudaczniki jadą gdzieś do d.u.p.y na misje, bo kim trzeba być żeby zgodzić się jechać do maleńkiej Polski gdzieś tam koło Kirgistanu gdzie włodarzami są dyplomatołki, ......taka właśnie wiedza towarzyszy tym naszym sojusznikom......i teraz oni zapłodnią nasze małolaty i co z tego wyrośnie za 20 lat???????? :| :| :| :| :| :| :| :|

Myślę, że wielu z Was nie ma pojęcia o temacie wojna. Dziś wojna to wciskanie guzików, nie walka wręcz na śmierć i życie jak to było w 45.