~~mieszkaniec napisał(a): Masz rację. Uważam, że nie ma tematu.
Tia. Chowanie ludzi na terenie, ktory formalnie jest droga to nic takiego?
Spolek miejskich prawo nie obowiazuje?
A jak kiedys w Twojej okolicy pochowaja pare osob (w Twoim ogrodku) i powiedza, ze to cmentarz, bo przeciez tam sa groby, to tez nie bedzie tematu? Czy przyjdzie i powiesz, ze to Twoj ogrodek? W sumie nie bedzie tematu, no bo przeciez bedzie widac groby.
Nielegalne wysypisko smieci, za ktore prezes dostal mandat to tez "gownoburza"? Cos chyba jest nie tak. W ogole co to za slowo? Kto tego uzywa? Gownoredaktor?
Bolec.Info - portal i gazeta nr 1 w powiecie bolesławieckim
~~mieszkaniec niezalogowany 27 stycznia 2017r. o 12:46
Formalnie jest to teren cmentarza. Wytyczony i przeznaczony do pochówku.
I to jest chyba najważniejsze. Jeżeli ktoś kiedyś zaprojektowal tam drogę, która
w praniu okazala się niepotrzebną - to po co marnować choćby m/2 ziemi.
Czy uważasz , że owa 'droga" ważniejsza jest od obowiązku pogrzebania zmarlych?
Jeżeli oni{administrator}uważali że nie ma potrzeby wjazdu w tej części cmentarza
to dobrze zrobili. A to że w planach papierowych jest jakaś droga. A może znajdziesz
dokumenty w których są tam ogródki dzialkowe, będzie większa sensacja.
~~mieszkaniec napisał(a): Poczytaj sobie wpisy z pominięciem tych które sam robileś lub twoi znajomi,
a zobaczysz logiczne wytlumaczenie sprawy.
Chyba że jesteś bezpośrednio zainteresowany chaosem i szumem w sieci to
znaczy że prawda nie jest ważna, byleby obrzucać blotem
To wybuduj sobie na działce, która w planie przestrzennym jest zapisana jako "zabudowa jednorodzinna" no. fabrykę. Jak przyjdą, to powiedz, że to tylko na papierze jest "zabudowa jednorodzinna" :) Zobaczysz co się wtedy stanie.
~~G*wnoburza? Raczej zasiedzenie. niezalogowany 27 stycznia 2017r. o 13:13
,,Tylko na papierze" ta wypowiedź nasuwa mi refleksję: z całym szacunkiem w mzgk na kierowniczym stanowisku od bardzo dawna pracuje osoba, której papier kończy się tyko na LO.
~~bolesławianin niezalogowany 27 stycznia 2017r. o 19:24
Cmentarz kiedyś kończył się przed kaplicą. Cała górka dalej aż do POmu była laskiem,ą w większości wysypiskiem, wyrobiskiem piasku, a dróg i ścieżek było co nie miara. W dolinie między laskiem o POmem było pole uprawne Pana Żelaznego z ul. Warszawskiej. Idąc tropem radnego Muchy cały ten teren nie nadaje się na cmentarz. Ludzie! Dajcie spokój. Mucha chce zaistnieć i zajmuje się głupotami. Teren jest ogrodzony, zadbany, a co tam było kiedyś mało ważne. bolesławianin
boleslawianinie, radny Mucha nie twierdzi, ze teren sie nie nadaje, tylko ze formalnie jest droga.
Najpierw teren nalezy - zgodnie z przepisami - przeksztalcic, a potem go wykorzystywac.
Bolec.Info - portal i gazeta nr 1 w powiecie bolesławieckim
~~bolesławianin niezalogowany 27 stycznia 2017r. o 19:44
emem. I czy to jest sprawa dla prokuratury? Wyciągnąć konsekwencje w stosunku do pracownika i temat zamknąć.Nic dziwnego, że poważne sprawy u nas ciągną się latami jak prokuratura ma się zajmować takimi pierdołami. bolesławianin
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
