~~Pracownik napisał(a): Zenada 2,0tys. gdzie np. Lidl ,Biedronka podnieśli płace do 2,7tys. Kaufland-2,8tys. nie mówiąc już o Obi-2,8-3,0tys, Castorama 3,0tys. i najmniej Lerła Merlę-2,4tys brutto oczywiście.A lokalni przedsiębiorcy narzekają na brak rąk do pracy za takie pieniądze ;)
Lidl, Biedronka, Castorama, Kaufland, Obi, Leroy Merlin to zagraniczne firmy.
Dlatego właśnie lokalni i rodzimi przedsiębiorcy płacą mniej.
Polski przedsiębiorca to nie jest Bill Gates ani Ferdynand Porsche tylko mieszacz zaprawy murarskiej i traktorzysta więc skąd ma wziąć pieniądze? Zarabia grosze (w porównaniu z UE) a do tego musi płacić duże podatki aby Castorama ich nie musiała płacić.
Musi płacić podatki na szkolnictwo aby ucznia wyeksportować do Niemiec albo na strefę ekonomiczną do Niemca.
Musi płacić podatki aby Niemiec nie musiał płacić za emisję CO2 u siebie tylko u nas podrzuca swoje CO2 ze swoich fabryk na naszym terenie.
Podatki w Polsce już dawno straciły sens bo nie służą nam tylko zachodowi.
Emerytury nie dostaniecie bo młodych do roboty nie ma i nikt na was nie zarobi jak będziecie starzy, na szkolnictwo dać to jak oddać kontener forsy Niemcowi na rynku w Goerlitz, dać na NFZ to jak wywalić w błoto, wojska nie ma więc dać na obronność to jak oddać noże pokojowemu przybyszowi, dać na policję to jak dać naszemu oprawcy co będzie nas karał na każdym kroku.
Płacenie podatków w Polsce to chyba tylko Ukraińcom się opłaca.
Niemiec w niemieckiej fabryce na strefie ma zysk, z zysku płaci wypłatę robolowi, robol z wypłaty oddaje podatek "na niemców i ukraińców" a za resztę kupuje niemieckie produkty od proszków do prania po ciuchy, samochody i elektronikę.
Naprawdę liczycie że Polski przedsiębiorca który jest niszczony i który potrafi mieszać zaprawę zapłaci wam kiedyś więcej bo wygra bitwę o rynek z zachodnim koncernem a do tego ma "pomocników" którzy latają na skargę do Angeli jak dzieje im się krzywda?
Polska to już tylko w atlasie istnieje :D