Gdyby Policja użyła broni kierowca by nie uciekł. Co najwyżej zafajdałby spodnie.

Moim zdaniem każdy uciekający powinien być przeswiadczony, że Policja obligatoryjnie użyje broni. Wtedy spadła by ilość "uciekinierów".

człowieku ,nienarodzone jest chronione ,a Ty chcesz kierowcę postrzelić lub zabić ;(

Tak, jeżeli będzie uciekał. Ten który.ma czyste sumienie nie uciekaja.

tak na poważnie to bandyta ,złodziej i zwierz ma większe prawa niż zwykły obywatel... ;) ;)

Przyczepili sie go Ci policjanci i ganiają za nim. Jakby go nie ganiali to by nie uciekal, a tak przez takie nieudolne poscigi tylko stwarzają niebezpieczeństwo na drodze, ze strach na spacer wyjść. Chlopak spokojnie sobie jechał, zaczęli za nim gonić to uciekam i tyle...

Gdyby był "czysty", to by nie uciekał. Może jechał pod wpływem alkoholu? Czy Waszym zdaniem to dobrze?! Czy dopiero byłoby źle, jak by kogoś potrącił lub zabił?

Jak najbardziej do każdego kto nie zatrzyma się do kontroli i będzie uciekał - strzelać! Kto nie ma nic na sumieniu nie będzie miał problemu z zatrzymaniem :>

Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia,bo z jednej strony użycie broni wobec uciekającego (a ustrzelenie na smierć to już w ogóle)było by bardzo piętnowane przez społeczeństwo .

Ale gdyby podczas ucieczki kogoś smiertelnie potrącił ,to zaś byłby skandal dlaczego nie strzelali ,tylko czekali aż wydarzy sie tragedia.

Pamiętać nalezy o jednym : jesli ktoś ucieka ,to policja nie wie dlaczego, może to być pierdoła typu jazda bez uprawnień ,a może być to osoba ścigana listem gończym za zabójstwo ,czy gwałt i ktoś kto ucieka przed policją przez pierdołę musi się liczyć z tym,że jakiś policjant będzie chciał wyeliminować zagrożenie i odda strzał w kierunku auta,a skutek może być tragiczny.Warto uciekać?