~~bc napisał(a): po prostu słaby był i musiał odejść...
~~F/X napisał(a): Mnie esbecja i komuchy tez nacierały żebym podpisał lojalkę. Ale dla mnie była to sprawa honoru. Gdybym wtedy podpisał nie mógłbym sobie teraz spojrzeć w twarz. Może moja sytuacja finansowa byłaby lepsza. Ale kasa to nie wszystko. Ciesze sie że miałem zasady. Nie zrobiłem z siebie szmaty i nie ważne że na nikogo bym nie donosił. Miałem paru kumpli którzy wtedy podpisali. Wiedziałem o tym. Dziś oni też dla paru złotych utopili by człowieka. Ani honoru, ani skrupułów.
Brawo Panie Małkowski
~~ napisał(a):~~F/X napisał(a): Mnie esbecja i komuchy tez nacierały żebym podpisał lojalkę. Ale dla mnie była to sprawa honoru. Gdybym wtedy podpisał nie mógłbym sobie teraz spojrzeć w twarz. Może moja sytuacja finansowa byłaby lepsza. Ale kasa to nie wszystko. Ciesze sie że miałem zasady. Nie zrobiłem z siebie szmaty i nie ważne że na nikogo bym nie donosił. Miałem paru kumpli którzy wtedy podpisali. Wiedziałem o tym. Dziś oni też dla paru złotych utopili by człowieka. Ani honoru, ani skrupułów.
Brawo Panie Małkowski
Co to za kumple,dalej się z nimi kumplujesz ?? ?? ??
~~F/X napisał(a):~~ napisał(a):~~F/X napisał(a): Mnie esbecja i komuchy tez nacierały żebym podpisał lojalkę. Ale dla mnie była to sprawa honoru. Gdybym wtedy podpisał nie mógłbym sobie teraz spojrzeć w twarz. Może moja sytuacja finansowa byłaby lepsza. Ale kasa to nie wszystko. Ciesze sie że miałem zasady. Nie zrobiłem z siebie szmaty i nie ważne że na nikogo bym nie donosił. Miałem paru kumpli którzy wtedy podpisali. Wiedziałem o tym. Dziś oni też dla paru złotych utopili by człowieka. Ani honoru, ani skrupułów.
Brawo Panie Małkowski
Co to za kumple,dalej się z nimi kumplujesz ?? ?? ??
Na szczęście nie muszę