~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): Jeśli masz zamiar czytać przez pryzmat "bajek" to faktycznie nie warto. Gdybyś tam jednak chciał poszukać Słowa Bożego, to polecam. To bardzo mądra Księga.
~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): Jeśli masz zamiar czytać przez pryzmat "bajek" to faktycznie nie warto. Gdybyś tam jednak chciał poszukać Słowa Bożego, to polecam. To bardzo mądra Księga.
~~Brudna Turzyca napisał(a):Ktoś napisał: ~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): Jeśli masz zamiar czytać przez pryzmat "bajek" to faktycznie nie warto. Gdybyś tam jednak chciał poszukać Słowa Bożego, to polecam. To bardzo mądra Księga.
Żadna księga nie może być mądra.
Mądry, ewentualnie, może być jej autor.
A ta księga o której mowa nie ma autora. To zlepek bajań, legend i zmyśleń nie potwierdzonych autorów.
~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a):Ktoś napisał: ~~Brudna Turzyca napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): Jeśli masz zamiar czytać przez pryzmat "bajek" to faktycznie nie warto. Gdybyś tam jednak chciał poszukać Słowa Bożego, to polecam. To bardzo mądra Księga.
Żadna księga nie może być mądra.
Mądry, ewentualnie, może być jej autor.
A ta księga o której mowa nie ma autora. To zlepek bajań, legend i zmyśleń nie potwierdzonych autorów.
Będziesz się bluźnierco w piekle smażył.
Nie będę bo żadne "piekło" nie istnieje. To wymysły d