~~bzyk napisał(a): Oooo! Widzę, że szatan mózg ci wyprał już całkiem nieźle. Jezus jako Bóg zmartwychwstał i dla nas też jest nadzieja. Jest to podstawa wiary katolickiej, czy nawet szerzej chrześcijańskiej. I nie ma w tym nic dziwnego. Bóg może zrobić to, czego człowiek nie może i nigdy nie będzie mógł.
Ogłupieni przez szatana ludzie wyznają całą masę bzdur, które w oczywisty sposób są kłamstwem. Tak jest z płcią inną rano, a inną wieczorem czy propagowanie chorych umysłowo ludzi, którzy uważają, że są smokami (lub taboretem czy dowolnie czymś innym, bo na świecie cała masa takich przypadków).
Przy okazji wygadują (jako kompletne nieuki) dużo bzdur o swoim naukowym podejściu, nie rozumiejąc wcale tego, co mówią.
Wiara to nie bzdet, ale stwierdzanie, że płeć się zmienia dowolnie to bzdet.
Smoku, nie odpowiedziałeś na pytanie, ale chyba jesteś smokiem, posłuchaj mądrzejszych od siebie:
~~Zielononiebieski Winobluszcz napisał(a):Ktoś napisał: ~~bzyk napisał(a): Oooo! Widzę, że szatan mózg ci wyprał już całkiem nieźle. Jezus jako Bóg zmartwychwstał i dla nas też jest nadzieja. Jest to podstawa wiary katolickiej, czy nawet szerzej chrześcijańskiej. I nie ma w tym nic dziwnego. Bóg może zrobić to, czego człowiek nie może i nigdy nie będzie mógł.
Ogłupieni przez szatana ludzie wyznają całą masę bzdur, które w oczywisty sposób są kłamstwem. Tak jest z płcią inną rano, a inną wieczorem czy propagowanie chorych umysłowo ludzi, którzy uważają, że są smokami (lub taboretem czy dowolnie czymś innym, bo na świecie cała masa takich przypadków).
Przy okazji wygadują (jako kompletne nieuki) dużo bzdur o swoim naukowym podejściu, nie rozumiejąc wcale tego, co mówią.
Wiara to nie bzdet, ale stwierdzanie, że płeć się zmienia dowolnie to bzdet.
Smoku, nie odpowiedziałeś na pytanie, ale chyba jesteś smokiem, posłuchaj mądrzejszych od siebie:
Mądrzejszych ode mnie chętnie bym posłuchał ala ty na pewno do nich się nie zaliczasz.
Tzw. prawdy wiary to tylko słowa niczym nie potwierdzone.To po prostu bajki a wg mnie właśnie bzdety.
Natomiast tysiące zmian płci pozwalające naprawiać oczywiste błędy natury są faktem i tego nie zmienią nawet miliony dewotów.
~~bzyk napisał(a):Ktoś napisał: ~~Zielononiebieski Winobluszcz napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~bzyk napisał(a): Oooo! Widzę, że szatan mózg ci wyprał już całkiem nieźle. Jezus jako Bóg zmartwychwstał i dla nas też jest nadzieja. Jest to podstawa wiary katolickiej, czy nawet szerzej chrześcijańskiej. I nie ma w tym nic dziwnego. Bóg może zrobić to, czego człowiek nie może i nigdy nie będzie mógł.
Ogłupieni przez szatana ludzie wyznają całą masę bzdur, które w oczywisty sposób są kłamstwem. Tak jest z płcią inną rano, a inną wieczorem czy propagowanie chorych umysłowo ludzi, którzy uważają, że są smokami (lub taboretem czy dowolnie czymś innym, bo na świecie cała masa takich przypadków).
Przy okazji wygadują (jako kompletne nieuki) dużo bzdur o swoim naukowym podejściu, nie rozumiejąc wcale tego, co mówią.
Wiara to nie bzdet, ale stwierdzanie, że płeć się zmienia dowolnie to bzdet.
Smoku, nie odpowiedziałeś na pytanie, ale chyba jesteś smokiem, posłuchaj mądrzejszych od siebie:
Mądrzejszych ode mnie chętnie bym posłuchał ala ty na pewno do nich się nie zaliczasz.
Tzw. prawdy wiary to tylko słowa niczym nie potwierdzone.To po prostu bajki a wg mnie właśnie bzdety.
Natomiast tysiące zmian płci pozwalające naprawiać oczywiste błędy natury są faktem i tego nie zmienią nawet miliony dewotów.
A link do wykładu mądrzejszego od nas miałeś. I co? Za trudny wykład? Nie rozumiesz? To pewnie błąd natury :)
Może zafunduj sobie kurację :)
Tobie już chyba nie pomoże żadna kuracja.
~~zawsze dziewica napisał(a): ,, Zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego w sytuacji, gdy są podstawy by sądzić, że dany ksiądz ma romans - wówczas biskup powinien przeprowadzić z nim rozmowę. Duchowni są zobowiązani "zachować ze względu na Królestwo niebieskie doskonałą i wieczystą wstrzemięźliwość" - o czym mówi wyżej wspomniany KPK. Gdy podejrzenia się potwierdzą, biskup powinien napomnieć danego księdza, a gdy czyn ten wywołuje zgorszenie - dany duchowny powinien być zawieszony. - Oczywiście ksiądz może wyrazić przed biskupem skruchę, żal i zadeklarować postanowienie poprawy. Jednak warunkiem jest zerwanie relacji z tą kobietą. Biskup może go wtedy przywrócić do posługi .''
I to jest ten cały polski kościół... jak ich pracownicy romansują z kobietami mężatkami- to jest sprawa prywatna. ale do naszego życia mogą się wpieprzać kiedy chcą? Wyspowiada się u kolegi i finito.