~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): Ktoś napisał: ~~Horus napisał(a): niegrzecznie jest...
Mieszasz w jednym zdaniu groch z kapustą i oczekujesz logicznej odpowiedzi? Co ma in vitro do niepokalanego poczęcia? Przecież to dwa odrębne tematy. A ty mi tu jeden z drugim zrównujesz.
Inna rzecz . Jak Bóg może być nieistotny dla świata, skoro to On go stworzył?
Ja nikogo nie namawiam do wiary. Chętnie dam się przekonać do niewiary, O ile to będzie miało jakiś głębszy sens. Ja tylko dyskutuję, a wnioski dla siebie każdy wyciąga sam.
Moje "bez Boga nie można żyć" wygląda mi na wyrwane z kontekstu. Można to rozpatrywać na wielu płaszczyznach. Nie mam pojęcia o która może ci chodzić.
no widzisz...
takim jak ty trzeba pisać otwartym tekstem bo coś co wymagało by chwili zastanowienia już cię przerasta...
więc inaczej wielebny...;D
jak to niby miało przebiegać to ''niepokalane poczęcie'' z czymś lub kimś co przecież nie istnieje?
to tak jak z in vitro...
niby jest dawca a jakby go nie było ...;D
zrozumiałeś czy i to za trudne? ;D
nie mam najmniejszej ochoty na zaszczepienie w tobie ''niewiary''
szybciej dam ci się namówić na ''wiarę '' o ile podasz mi dowód na to że świat -w domyśle Ziemia- istnieje dzięki ''bogu''
a to - "bez Boga nie można żyć" nie jest wyrwane z kontekstu bo coś takiego kiedyś napisałeś ...;D
później rozwinąłeś swoją myśl pisząc coś w stylu że świat istnieje tylko dzięki ''bogu''
i wtedy zadałem ci pytanie po którym zwiałeś nie odpowiadając...
bo co miałeś odpowiedzieć?
wyciągnij z tego pewną lekcję ...nie stawiaj tez które niezwykle łatwo jest obalić ...;D
a jak już ją stawiasz to ją uzasadnij...