ramaj napisał(a): Ktoś napisał: ~~Brudna Choina napisał(a): wielebny ... a kto był katem dla tej młodej kobiety która zmarła ostatnio w Nowym Targu?
Napisał przecież wcześniej,że sama sobie winna bo nie domagała się aborcji.
Jak zwykle wszystko pomieszałeś. Znów od rana pileś, czy jeszcze od wczoraj cię trzyma?
Pisałem, że tamta kobieta miała prawo do aborcji. Nawet Kościół dopuszcza taką ewentualność, gdy trzeba ratować życie kobiety. A czy sama podjęła ryzyko, czy może lekarze zawalili sprawę, wykaże śledztwo. Przepisy aborcyjne nie stanowiły w tym przypadku żadnego problemu.
Problemem w tym przypadku staje się klauzula sumienia. Czasem opatrznie rozumiana, bo sprowadza się do bezwzględnego ratowania dziecka, nie biorąc pod uwagę ryzyka utraty życia przez matkę. Ale i tu jest rozwiązanie, o którym wcześniej napisałem - instytucja "kata" w kitlu, który klauzulą sumienia się nie kieruje.
Czy opisałem wszystko wystarczająco jasno? Jeśli nie, to przeczytaj, jak już wytrzeźwiejesz.