~~bezdomny i 2 samochody napisał(a): Radio Maryjna 2 grudnia obchodziło 32. rocznicę powstania. Z tej okazji leśnicy ofiarowali pół tony mięsa ze zwierząt leśnych. "Skromny dar" przekazał kapelan i "młodzi pracownicy" Lasów Państwowych.
— Pół tony kiełbasy: z jelenia, z dzika z daniela. I pragnę zaznaczyć, dla tych którzy będą pisali, że to jest z naszej prywatnej kieszeni. Młodych ludzi, pracujących w lasach państwowych i nie tylko. To była zrzutka — powiedział kapelan Lasów Państwowych.
Pół tony mięsa dla ojca Rydzyka
— A ile kilo przywieźliście tej kiełbasy? — dopytywał Tadeusz Rydzyk.
— Pół tony. To jest 5000 porcji po 100 dekagramów (...) To jest dla całej rodziny Radia Maryja, to jest taki skromny dar — dodał kapelan. Tu pojawia się wątpliwość, ile mięsa przekazano, bowiem 5000 porcji po 100 dekagramów to 5 ton, a nie pół tony.
Niezależnie od ilości Tadeusz Rydzyk sprawiał wrażenie zadowolonego z prezentu.— I powiem jedno, że nie musieliśmy płacić za to — podkreślił.
Kiełbasy ze zwierząt leśnych, gulasz… przywieźli złodziejowi.
Mi to się w głowie nie mieści!
Jest tyle osób potrzebujących, bezdomnych a oni choojowi spasionemu poza pieniędzmi, jedzenie przywieźli!
Rzygam katolicką obłudą!
Ps. Lasy należą do skarbu państwa, zwierzęta też.