~~Ciemnobursztynowy Miskant napisał(a):

~~Turkusowy Omieg napisał(a):

~~Ciemnobursztynowy Miskant napisał(a):

~~Kasztanowata Lilia napisał(a): To jest smutne, że zwolennicy PO nie potrafią odpowiedzieć na proste pytanie - dlaczego będziesz głosować na PO?

oczywiście, że odpowiem.

po 1 - nie podoba mi się dyskryminacja ludzi wprowadzona przez pis. - zapis w Konstytucji RZECZPOSPOLITA JEST DOBREM WSPÓLNYM WSZYSTKICH POLAKÓW.

po 2 - nie podoba mi się idea podległości ludzi względem aparatu władzy - nie samego państwa.

po 3 - nie podoba mi się sposób wydawania moich podatków na jakiegoś księdza w Toruniu.

po 4 - co to znaczy, że dobra rodzina to katolicka rodzina ?

po 5 - ten rząd wyniósł słowo "kolesiostwo" na zupełnie inny poziom.

po 6 - skutek będzie odwrotny do zamierzonego - będzie wenezuelski model dobrobytu :).

po 7 - nie chcę być traktowany jak dojna krowa przez tych co im się należy - jako przedsiębiorca nie mam żadnych praw w tym kraju oprócz oddawania tym co im się należy.

dalej nie wymieniam bo muszę pracować na pińsetplusów

po 4 -

Nie wiesz dlaczego będziesz głosował na PO. Tobie wmówiono, że PIS to jakaś straszliwa zaraza a Ty w to uwierzyłeś. Taki duży a taki strachliwy. Wstydź się oj wstydź.

Nie głosuję na pis - jestem przeciwnikiem łączenia mojej wiary z polityką.

Idę do kościoła, żeby w ciszy i spokoju się pomodlić a nie oglądać festiwal plakatów jednej słusznej partii i słuchac z ambony peanów na ich temat.

Kościół ma być w służbie wiernym a nie wierni w służbie politycznym sympatiom kościoła.

Dlatego też, zawiesiłem moją wiarę i nie chodzę do kościoła – wiem :) wyznawca pisu ma mnie gdzieś...ale ja nie dla niego tam chodziłem :).

pis pozbawił mnie radości z nadchodzących świąt, zabrał mi możliwość neutralności terytorialnej jaką powinien być kościół. Teraz jak nie jesteś za pisem to nie masz prawa być katolikiem.

Dla mnie każdy jest równy. Co mnie obchodzi jakie ktoś ma preferencje seksualne ? Niech sobie ma. Dopóki pracuje, płaci podatki, żyje zgodnie z prawem to mi nic do tego. Lepszy taki niż "prawdziwy" katolik co w sobotę chleje, w niedzielę go żona do kościoła wiezie bo nietomny a potem może i w ryja jej przywali...

Więcej jest patologii wśród tych chrześcijańskich rodzin niż w innych "wyznaniach".

Pis sprowadza patriotyzm do katolicyzmu...sam nie bardzo pewnie wie czym jest to pierwsze o drugim nie wspominam bo tego tym bardziej nie wie.

rozumiesz ? tobie kto co wmówił ?

~~Ciemnobursztynowy Miskant napisał(a):

~~Turkusowy Omieg napisał(a):

~~Ciemnobursztynowy Miskant napisał(a):

~~Kasztanowata Lilia napisał(a): To jest smutne, że zwolennicy PO nie potrafią odpowiedzieć na proste pytanie - dlaczego będziesz głosować na PO?

oczywiście, że odpowiem.

po 1 - nie podoba mi się dyskryminacja ludzi wprowadzona przez pis. - zapis w Konstytucji RZECZPOSPOLITA JEST DOBREM WSPÓLNYM WSZYSTKICH POLAKÓW.

po 2 - nie podoba mi się idea podległości ludzi względem aparatu władzy - nie samego państwa.

po 3 - nie podoba mi się sposób wydawania moich podatków na jakiegoś księdza w Toruniu.

po 4 - co to znaczy, że dobra rodzina to katolicka rodzina ?

po 5 - ten rząd wyniósł słowo "kolesiostwo" na zupełnie inny poziom.

po 6 - skutek będzie odwrotny do zamierzonego - będzie wenezuelski model dobrobytu :).

po 7 - nie chcę być traktowany jak dojna krowa przez tych co im się należy - jako przedsiębiorca nie mam żadnych praw w tym kraju oprócz oddawania tym co im się należy.

dalej nie wymieniam bo muszę pracować na pińsetplusów

po 4 -

Nie wiesz dlaczego będziesz głosował na PO. Tobie wmówiono, że PIS to jakaś straszliwa zaraza a Ty w to uwierzyłeś. Taki duży a taki strachliwy. Wstydź się oj wstydź.

Nie głosuję na pis - jestem przeciwnikiem łączenia mojej wiary z polityką.

Idę do kościoła, żeby w ciszy i spokoju się pomodlić a nie oglądać festiwal plakatów jednej słusznej partii i słuchac z ambony peanów na ich temat.

Kościół ma być w służbie wiernym a nie wierni w służbie politycznym sympatiom kościoła.

Dlatego też, zawiesiłem moją wiarę i nie chodzę do kościoła – wiem :) wyznawca pisu ma mnie gdzieś...ale ja nie dla niego tam chodziłem :).

pis pozbawił mnie radości z nadchodzących świąt, zabrał mi możliwość neutralności terytorialnej jaką powinien być kościół. Teraz jak nie jesteś za pisem to nie masz prawa być katolikiem.

Dla mnie każdy jest równy. Co mnie obchodzi jakie ktoś ma preferencje seksualne ? Niech sobie ma. Dopóki pracuje, płaci podatki, żyje zgodnie z prawem to mi nic do tego. Lepszy taki niż "prawdziwy" katolik co w sobotę chleje, w niedzielę go żona do kościoła wiezie bo nietomny a potem może i w ryja jej przywali...

Więcej jest patologii wśród tych chrześcijańskich rodzin niż w innych "wyznaniach".

Pis sprowadza patriotyzm do katolicyzmu...sam nie bardzo pewnie wie czym jest to pierwsze o drugim nie wspominam bo tego tym bardziej nie wie.

rozumiesz ? tobie kto co wmówił ?

~~Jaskraworudy Bukszpan napisał(a):

~~Ciemnobursztynowy Miskant napisał(a):

~~Turkusowy Omieg napisał(a):

~~Ciemnobursztynowy Miskant napisał(a):

~~Kasztanowata Lilia napisał(a):
po 1 - nie podoba mi się dyskryminacja ludzi wprowadzona przez pis. - zapis w Konstytucji RZECZPOSPOLITA JEST DOBREM WSPÓLNYM WSZYSTKICH POLAKÓW.

po 2 - nie podoba mi się idea podległości ludzi względem aparatu władzy - nie samego państwa.

po 3 - nie podoba mi się sposób wydawania moich podatków na jakiegoś księdza w Toruniu.

po 4 - co to znaczy, że dobra rodzina to katolicka rodzina ?

po 5 - ten rząd wyniósł słowo "kolesiostwo" na zupełnie inny poziom.

po 6 - skutek będzie odwrotny do zamierzonego - będzie wenezuelski model dobrobytu :).

po 7 - nie chcę być traktowany jak dojna krowa przez tych co im się należy - jako przedsiębiorca nie mam żadnych praw w tym kraju oprócz oddawania tym co im się należy.

dalej nie wymieniam bo muszę pracować na pińsetplusów

po 4 -

Kościół ma być w służbie wiernym a nie wierni w służbie politycznym sympatiom kościoła.

Dlatego też, zawiesiłem moją wiarę i nie chodzę do kościoła – wiem :) wyznawca pisu ma mnie gdzieś...ale ja nie dla niego tam chodziłem :).

Teraz jak nie jesteś za pisem to nie masz prawa być katolikiem.

Dla mnie każdy jest równy. Co mnie obchodzi jakie ktoś ma preferencje seksualne ? Niech sobie ma. Dopóki pracuje, płaci podatki, żyje zgodnie z prawem to mi nic do tego. Lepszy taki niż "prawdziwy" katolik co w sobotę chleje, w niedzielę go żona do kościoła wiezie bo nietomny a potem może i w ryja jej przywali...

Więcej jest patologii wśród tych chrześcijańskich rodzin niż w innych "wyznaniach".

Pis sprowadza patriotyzm do katolicyzmu...sam nie bardzo pewnie wie czym jest to pierwsze o drugim nie wspominam bo tego tym bardziej nie wie.

rozumiesz ? tobie kto co wmówił ?

Twoja wiara, lub jej brak to Twoja osobista sprawa. Zupełnie niepotrzebnie mieszasz ją z polityką.
Na szczęście w Polsce ( jeszcze) mamy wolność wyznania.
Więc nie mieszaj...:(

troszkę przyciąłem ale reszta idealnie do mnie pasuje ...
dobrze prawisz ...

~~Jaskraworudy Bukszpan napisał(a): „Silne rodziny i silna gospodarka są i muszą być twarzą sukcesu gospodarczego.
Nie ma sprzeczności pomiędzy solidarnością a przedsiębiorczością.
Mamy do zaoferowania mnóstwo nowych rozwiązań. Pokazaliśmy Polakom,
że potrafimy rządzić w trudnych czasach" - powiedział Mateusz Morawiecki.