~~Julek napisał(a): Wiecie...
Partie często do wyborów biorą na listy "małpy" - ludzi lubianych, szanowanych np. aktorów, artystów, lekarzy itp. - są im potrzebni żeby podciągnąć wynik, czasami kończy się to nawet wejściem delikwenta do polityki, zwykle jednak daje tylko dodatkowe głosy - ot małpa się przydała.
Kaczyński do partii zaprosił miernoty, degeneratów, czasami wręcz przestępców bo Kaczyński myśli kogo będzie potrzebował PO wyborach - jemu nie są potrzebni ludzie którzy mu pomogą w rządzeniu czy w jakikolwiek inny sposób wzmocnią Polskę - jemu potrzebna jest taka zdegenerowana zgraja, ludzi bez kręgosłupa moralnego a więc relatywnie tanich, których łatwo będzie przekupić do podpisania/przegłosowania dowolnego świństwa wyrządzonego Polsce.
tak jest ...stąd tam tacy na ''poziomie '' suskiego ...;D