Najbardziej to podoba mi się wypowiedź Sołtysa który mówi ,że chcieli pomóc i przywieźć wywrotkę żwiru.

co do wypowiedzi cytuje :
Poznaj prawdę a ona Cię wycycka !
Wyzwoli z dobrej woli - płotek,obiadek domowy, biektywizmu, douczenia drugiego jak ja glupszego, obrzucenia złotem - poprostu wyzwoli w biegu !

Często brak gruntu powoduje nieporozumienia ...
"Nie odgradza się drogi z dnia na dzien" - tylko powoli .... stopniowo , miesiacami !
Zasianie drogi w tym wypadku nie wchodzi w grę !
Księga Wiecznosci nie zawiera służebności !
Państwo G. Pani Teresy nie lubia tego interesu .

Do "dobrego pracownika ,ktory w nic nie wnika ":
Jeżeli pisze Pan, o dokiumencie z którego nic nie wynika, to proszę go nieupubliczniac , bo ponieważ ...!

Poza tym i tamtym tez :

- syn państwa G. pomaga swoim rodzicom ! Może spróbował by
zmierzyć się ze mna na reke ? !
Jest stary i schorowany !
Było już po problemie.
Jestem tu z dobrej woli.
mysle ,ze masz dobre checi ,POrozmawiajmy dzisiaj jezeli oczywiscie mial bys ochote np. o 19:00 kolo naszego sklepu , bede ubrany w niebieska koszulke i czapeczke z daszkiem . POzdrawiam normalnych i uczciwych obywateli .

bardzo dobrze, jeździć po czyimś jest ok ale odsunąć swój płot to już nie !!
reakcja prawidłowa :)

Widzę, że weto nie tylko władzy patrzy na ręce ale też sisiadowi sąsiada. Mamy w Gminie takę prywatną milicyje, która działa według własnego prawa. Nigdy ale to nigdy nie wolno przepuszczać przez swoją działkę nikogo bo jak go raz przepuścisz to pojedzie drugi i trzeci i przez następne siedemdziesiąt lat(znam to z autopsji). A jak go poprosisz aby tego już nie robił to zamiast podziękować za dotychczasowe umożliwienie to się obrazi na zabój. Ale cóż jak to chce zaistnieć bez względu na to, że krzywdzi kolejną osobę to nie ma co się dziwić. Po za tym jakby mi Burmistrz z jakimś starszym panem weszli na moje podwórko próbując na mnie wymusić jak mam sobie działkę zagospodarować to bym ich psami poszczuł. Na szczęście Burmistrz jest ma tyle mądry, w przeciwieństwie do innych, że do stosunków międzysąsiedzkich się nie wtrąca. Nawet jeżeli coś jest nie zgodne z prawem to do tego są inne instytucje. Każda interwencja Burmistrza w tej sprawie byłoby przekroczeniem jego kompetencji i znowu by było: Prokuratura wszczeła...

Prawdę powiadasz. Już niedługo wyjadą na jaw prawdziwe intencje tego "towarzystwa".

Niedługo czyli kiedy?

~~` napisał(a): Prawdę powiadasz. Już niedługo wyjadą na jaw prawdziwe intencje tego "towarzystwa".

Widzę ,że kundelki burmistrza trzęsą portkami ,

Nie znam waszego Burmistrza, ale z powyższymi wypowiedziami w większości się zgadzam.