~~ napisał(a): Nie rozumiem takiego podejścia organizatorów gliniady.Prywatny przedsiębiorca manifestuje że nie może sobie zorganizować parady za pieniądze podatnika ...pieniądze takie jakie on sam uważa za wystarczające.Ja rozumiem że dana kwota z budżetu może być zbyt mała,ale co powiedzieć z dofinansowaniem naszych piłkarzy,Bluesa nad Bobrem i wiele innych podmiotów w mieście.Ja też chciałbym by miasto dało na wszystko ,łącznie z darmowym browarem,żarciem i jeszcze taxi opłaciło na koniec........może świeczki zaczną palić pod ratuszem.
,
ŚWIĘTE SŁOWA!!
Pan Nowak nie wie, kiedy ze sceny zejść. Z tego co pamiętam, ostatnim razem zaproponowano mu 15 tys. za Gliniade. Za mało. NA CO MU WIĘCEJ? Wszyscy uczestnicy to wolontariusze, z reguły w swoich strojach, beczki z gliną za darmo - NA CO MU TA KASA? ZA każdym razem Pan Nowak opowiada w mediach, że to wyjątkowa impreza, jedyna w swoim rodzaju, że to niepowtarzalna okazja aby wypromować miasto a wszyscy robią mu pod górkę.... SKORO mu tak wielkodusznie zależy na promocji miasta, na uczynieniu Bolesławca wyjątkowym, powinien wziąć za to proponowane pieniądze i przestać bić pianę.
Czy Miliński brał kiedykolwiek pieniądze, wystawiając Pławną 9 w paradzie w Lecie Agatowym w Lwówku Śląskim? NIE. Bo jest artystą i robi to dla sztuki.
A Pan Nowak jest biznesmenem i robi to dla kasy.
#atencjusz
Tyle w temacie