Jeśli ktoś "namiętnie"bije pianę to musi się liczyć z tym, że komuś może się ona przejeść

~~Malkon napisał(a): Jeśli ktoś "namiętnie"bije pianę to musi się liczyć z tym, że komuś może się ona przejeść

Malkon klakierze. Trzynastkę już przelali z dworu? :D
Podpisz się to i może premia będzie :)

~~oli napisał(a): Dziwne to prawo... to w zasadzie każdy wpis może się komuś nie spodobać mimo że jest o byle czym? i tylko dlatego że komuś się nie spodobał to można poznać tożsamość tego człowieka? Jeśli prokuratura nie widzi znamion przestępstawa to dane nie powinny być udostępniane. To chore i faktycznie zniechęca do pisania krytycznego, bo wiadomo że z władzą się nie wygra.
A wy dalej chodźcie ze świeczkami pod sądy!

Prawo nie jest dziwne. Tylko trzeba umieć ominąć to prawo w taki sposób żeby komuś dołożyć a nie narazić się na oskarżenie o naruszenie czyjegoś dobra. Często komentując kierujemy się emocjami i dlatego narażamy się na procesy sądowe.

nie do końca masz rację bo dzisiaj już nawet sądy wydając wyroki często podkreślają ze należy brać pod uwagę specyfikę ''języka internetowego ''
a każdy będący w bliskim kręgu jakiejkolwiek polityki lb partii jako osoba publiczna musi dopuszczać do siebie możliwość krytyki ...
jednak jedni nazywają to krytyką a krytykowany często określa to ''hejtem ''

często o antonim piszę ''dron'' lub ''polityczny oszołom ''
niesłusznie czy obraźliwie?
często o Romanie piszę ''car''
to ''hejt'' czy delikatna kpina z tego co robi ...a może tylko odniesienie się do dynasti Romanowów ...

często tu piszą że jesteś powiązany z jakimś ''układem''
przeszkadza ci to?...tracisz coś ?
często i mnie tu obrażają ,wyzywaja na wyścigi ...
mam z tym latać po prokuraturach ?
mam o w ''de''
dzisiaj przyjemnie się czyta to co pisze Pan Mucha ale prawdziwość jego słów poznamy za jakiś czas ,poznamy po tym co będzie robił po ewentualnej wygranej ...
dzisiaj to dla mnie ''walka o elektorat''

Tak to jest jak ktoś zaczyna patrzeć na ręce lokalnym kacykom. Zobaczymy teraz czy sądy sa niezawisłe.

emem napisał(a):

~~oli napisał(a): Dziwne to prawo... to w zasadzie każdy wpis może się komuś nie spodobać mimo że jest o byle czym? i tylko dlatego że komuś się nie spodobał to można poznać tożsamość tego człowieka? Jeśli prokuratura nie widzi znamion przestępstawa to dane nie powinny być udostępniane. !

Tak, ta procedura jest chora, ale taka jest.
Wielokrotnie skladalismy zazalenia na decyzje prokuratury.
Na szczescie od nowego roku tego typu historie sie skoncza :)

Pozdr,
emem

Cytuję: ,,Na szczęście od nowego roku tego typu historie się skończą :)".

Ps: Panie ,,redaktorze" te wszystkie zmiany to dzięki Pana opcji następują...???

~~KJ napisał(a): Tak to jest jak ktoś zaczyna patrzeć na ręce lokalnym kacykom. Zobaczymy teraz czy sądy sa niezawisłe.

Mam pretensje do Sądów i Prokuratur ,że nie selekcjonują doniesień. Działają z automatu. Taka sytuacja ma charakter kneblowania ust krytyką, którzy mają inny pogląd na sprawowanie władzy. W cale się nie dziwie PiS - owi ,że podejmuje próbę zmian. Samowola samorządowców jest ogromna , marnowanie środków, brak poszanowania prawa i wykorzystywania prawa przez nie których lokalnych polityków w ogóle (patrz reprywatyzacja i handel mieniem komunalnym) .Krytyka tych zachowań jest przedmiotem wokand. Postawa Sądów i Organów Ścigania sprzyja narastaniu tych zjawisk. Stawianie każdorazowo przed sądem człowieka odważnego ma krótkie nogi,kiedyś ta bańka pęknie. Moim zdaniem za każdym razem ci co rozpatrują te tak zwane "Skargi o przestępstwie" powinni żądać wyjaśnienia prawdziwości informacji zawartych w tych "obraźliwych "tekstach.

zastanawia mnie fakt dlaczego pan co czuje się pomówiony przez pana Muchę teraz nagle wstydzi się swojego nazwiska nagle przestał być osobą publiczną,czyżby nie należał już do Forum Samorządowego Ziemi Bolesławieckiej wstydzi się że jego prezesem jest pan Piotr Roman, zapomniał że pracował dla starosty Przybylskiego jako jego rzecznik prasowy, wstydzi się że był członkiem Unii pracy , która wchodziła w koalicję z PO w powiecie bolesławieckim, zapomniał, że kandydował wójta gromadki a po przegranej poparł kandydata Malinę, wstydzi się ze jest członkiem rady nadzorczej w MZGK w Bolesławcu. zapomniał, że pracował jako administracyjny kierownik w DPS i po redukcji jego stanowiska zwolnił się z tej roboty. o konflikcie który tam był też już zapomniano - związków zawodowych się zachciało co niektórym zakładać w obronie własnych stołków. panie M ludzie pamiętają, jak mieszkałeś pan w wynajętym mieszkaniu u pana C. flancować się od unii pracy do forum Romanum to się ludzie potrafią. ot spadło sie z wice szefa NFOŚ w warszawie na walczącego z jakimś radnym. o honorze byłego p.puł. W.P. nie wspomnę!! ktoś kto podawał że był dziennikarzem powinien mieć więcej szacunku dla czytelników. Życzę szczęścia i zdrowia panie M w nowym 2018 r. będzie wam wszystkim bardzo potrzebne kiedy ten układ wzajemnych wspieraczy padnie.
zakrztusicie się tą muchą!!!