~~Ciemnoróżowy Nachyłek napisał(a): Otwórz dzwi ,zapytaj co ci niesie w darze z pewnoscią nic więc karz mu sie odwrócić zadrzeć mu kiece i kooooopa w dupe zasadzić
Ktoś by o Tobie pomyślał że pewnie Bóg Cię opuścił. Jak można wypisywać takie rzeczy?
Ktoś Cię odwiedza a Ty go z kopa bo nic nie przyniósł? Gdzieś Ty się chował? To już nawet w buszu wiedzą jak się gościa przyjmuje.
Pan bóg Cię nie opuścił, wciąż Cię kocha. Dał Ci wolną wolę i możesz robić co chcesz. I mówić co chcesz. Ale błagam pomyśl czasem co robisz lub co mówisz. Pomodlę się za Ciebie.