mnie się wydaje że ''grubo '' to było od początku tyle że nie bardzo tu chciano o tym pisać ...
a może admin pomoże wrócić do tematu istniejącego tu przed laty ...;)
ja nie pamiętam tytułu ...
poczytamy kto i jak pisał w temacie ...hahaha

Na bilbordach powinny byc hasła: Boleslawiec- rozwiń skrzydła...tylko nie zapomnij posmarować :) z przeksztalceniami zawsze idzie kasa...i zawsze są tylko wygrani :) w GB z głośniejsza zmiana planu byl tylko jeden przegrany-przewodniczący D. Zobaczymy jak się skończy tu :)

A miało być po cichutku, bez CBA i powrotu do tematu. Sprawa się rypła poprzez apel radnych i prezydent nie miał wyjścia. Za to szacun dla radnych. Czuję, że parę osób dziś wieczorem będzie miało problem ze snem.
Puk, puk o 6:00 rano :)

a dlaczego o 6-ej ?
w pisowskim bezprawiu ''nie znasz dnia ani godziny ''

co zrobisz jak po prostu nastąpi kolejna ''policyjna pomyłka '' kiedy drzwi już będą wysadzone z zawiasów ...
do kogo się odwołasz ?
do ''jojo'' ?...hahaha

Myślę,że pan Prezydent ma temat "placu" od 10-ciu lat ogarnięty. Teraz tylko pozory "dobrego" gospodarza i takie tam...Jak ktoś dobrze pogrzebie to i z 16-lat rządzenia obywatela Piotra R. wyciągnie kawał materiału dowodowego.Wystarczy chcieć.

Załóżmy sytuację, że radni nie dowiadują się o licytacji (z resztą nikt z nas o niej nie wiedział, a ponoć publiczna?) Skoro się nie dowiadują to nie piszą apelu do prezydenta. Tak więc dochodzi do spotkania przed licytacją ale ta zostaje przez komornika i tak unieważniona bo jest postanowienie sądu o postępowaniu układowym Spectrum Galerie. Pytam zatem: sądzicie że prezydent zawiadomiłby CBA czyniąc rozgłos sprawie i temu że miasto nie ściągnęło miliona z podatków? :)
Gdyby do licytacji doszło to grunt warty kilkanaście baniek poszedłby za trochę ponad 2 mln a ratusz odtrąbiłby sukces... a raczej "sukces".
Całe to zgłoszenie do CBA tak napisane to wg mnie okazja dowalenia przeciwnikom politycznym bo w piśmie wiele sugestii pod adresem radnych i prasy.
O tak, teraz CBA ma w czym kopać, a i może wprowadzenie organu ścigania w błąd wejdzie?

~Czekoladowa Brodia napisał(a): Załóżmy sytuację, że radni nie dowiadują się o licytacji (z resztą nikt z nas o niej nie wiedział, a ponoć publiczna?) Skoro się nie dowiadują to nie piszą apelu do prezydenta. Tak więc dochodzi do spotkania przed licytacją ale ta zostaje przez komornika i tak unieważniona bo jest postanowienie sądu o postępowaniu układowym Spectrum Galerie. Pytam zatem: sądzicie że prezydent zawiadomiłby CBA czyniąc rozgłos sprawie i temu że miasto nie ściągnęło miliona z podatków? :)
Gdyby do licytacji doszło to grunt warty kilkanaście baniek poszedłby za trochę ponad 2 mln a ratusz odtrąbiłby sukces... a raczej "sukces".
Całe to zgłoszenie do CBA tak napisane to wg mnie okazja dowalenia przeciwnikom politycznym bo w piśmie wiele sugestii pod adresem radnych i prasy.
O tak, teraz CBA ma w czym kopać, a i może wprowadzenie organu ścigania w błąd wejdzie?

Pięknie opisany sens i logika tej grubymi nićmi szytej politycznej intrydze przeciw radnym i mediom. CBA nie będzie zadowolone panie prezydencie, to nie są ludzie o IQ członków partii prezesów.

Malkon
Nie wiem gdzie byli panowie radni przez trzy lata swojej kadencji. Obudzili się w roku rozpoczynającej się kampanii wyborczej. Radny Mucha "walczył z cmentarzem", radny Małkowski wylewał sobie kubły zimnej wody na głowę. Obaj dobrze znają historię spornego placu. Pan Mucha był radnym gdy za prezydentury pana Burniaka miasto pozbyło się tego placu a pan Małkowski był w międzyczasie wice. Zyczyłbym sobie, żeby Bolec. info dotarło do dysponentów tego "syfu"(emem) i wyjaśnił dlaczego przez szesnaście lat nie uruchomiono tam realizacji zaplanowanej inwestycji.