~~Szafirowy Judaszowiec napisał(a): ~~Czerwona Dynia napisał(a): ~Burozielona Nemezja napisał(a): To nie żaden łącznik tylko jezdnia i to w dodatku jednokierunkowa tak jak i ta od Tyrankiewiczow. Jest to skrzyżowanie więc skracając w lewo ustępujemy wszystkim. Tzw. Łącznik jest w rejonie skrzyżowania a nie skrzyżowaniem mówi o tym znak ustąp pierwszeństwa. Jeżeli byłby to ruch okreżny to wtedy byłbyś na skrzyżowaniu.
Znak ustęp pierwszeństwa jest po to żeby stojący na łączniku- będącym elementem skrzyżowania, ustąpili pierwszeństwa tym, którzy jadą K.Miarki. Wyjeżdżąjąc w lewo z łącznika, ja już jestem na głównej, a ty stoisz na Tyrankiewiczów- na podporządkowanej. I nie ma tu znaczenia w jaki sposób na głównej się znalazłem. Jak masz problem ze zrozumieniem to zapraszam na ustawkę. Drogówka ci to wyjaśni.
A skoroś taki mądry, wytłumacz mi proszę jak będziesz jechał autobusem i tylna oś będzie jeszcze na łączniku a przednia już na Miarki. I co wtedy? Część będzie na drodze z pierwszeństwem a część na podporządkowanej. Daj konkretny przepis a PRD na taką sytuację? Przypomnę Ci kolego, że zgodnie z PRD, pierwszeństwo ustala się przed wjazdem na skrzyżowanie... a jak byś trafił na mnie tam przypadkiem, udowodniłbym przed Sądem, że zrobiłeś to celowo..... Podobna sprawa była w Legnicy i źle skończyła się dla cwaniaka, któremu coś tam się zdawało lecz nie wiedział wszystkiego (chociażby orzecznictwa SN w takich przypadkach)....
Mimo wszystko autobus będzie już na drodze z pierwszeństwem. Pamiętaj, że Tyrankiewiczów jest podporządkowaną do Karola Miarki. Pojazdy na Karola Miarki mają pierwszeństwo przed tymi z Tyrankiewiczów, bez względu na to skąd wyjeżdżają i gdzie znajduje się ich ostatnia oś. Kierunek jazdy,to droga z pierwszeństwem. A gdyby nie było wyjazdu od Tyrankiewiczów, tylko byłby ten wyjazd od Bankowej (tam gdzie PZU) to kto miałby pierwszeństwo?
Fajnie, że nawiązujesz do Legnicy. Była tam głośna sprawa jednego pajaca, który czaił się na "frajerów", aby wymusić odszkodowanie. Mimo, że był na pierwszeństwie sąd udowodnił mu znaczne przyczynienie się do kolizji i on poniósł całkowitą odpowiedzialność za zdarzenie.
I teraz uważaj! Jeśli kiedykolwiek ktoś wymusi Ci pierwszeństwo, a Ty pomimo 2-3 sekund na reakcję nie zrobisz nic, bądź co gorsze przyśpieszysz, też jesteś winien kolizji. Więc nie cwaniakuj tak. Pamiętaj, że cmentarze są usiane tymi, którzy mieli pierwszeństwo. Szanujmy się nawzajem, a życie będzie piękniejsze ;]