~~Ciemnobursztynowy Miskant napisał(a): Niczego nie zrozumiałeś. Ja piszę o chocholim tańcu ludzi, którzy bawia się w folklor w kościele rzymskim. A kościół rzymski nie jest żadną ostoją niczego - ot, dla każdego coś miłego - kłam, kradnij, pij na umór, a potem przyjdź, rzuć na tacę i masz odpuszczone.
To jest kościół folkloru do którego zostaliśmy włączeni w wieku 1 miesiąca. To jest ostoja obłudy i ludzkich tradycji - sypania kwiatuszków, tańców z obrazami, całowania cudownych stopek odlewów na kształt ludzi... I komunii dla śniętych ryb.
Piszecie o wyborze między kościołem rzymskim a islamem - prezentujesz świadomość konia na światłach - albo wio, albo prrr. Taki to masz wybór.
A może tak poznać prawdę o prawdziwym wyborze - o tym, że jest JEDEN pośrednik między nami a Bogiem, o tym, że Jezus umarł raz za nasze grzechy i siedzi po prawicy Ojca, a my mamy z naszymi troskami udawać się przed Jego tron łaski, a nie do świętych relikwii, czy zmarłych; o tym, że kłamcy, cudzołożnicy, wróżący, pijacy nie odziedziczą Królestwa Bożego - to tylko kilka spraw.
Dyżurny jezuita zaraz zacznie bić pianę o jedynym apostolskim kościele i rozłamach - dziękuję Bogu Najwyższemu, że otworzył mi oczy i ujrzałem to wszystko, co wyprawia się w kościele rzymskim.
Łosoś
Za odstępstwa od wiary też odpowiesz przed Bogiem. Z jednej strony wyśmiewasz spowiedź. Z drugiej zaś wielbisz Jezusa. A przecież to on powiedział swoim uczniom "komu odpuścicie grzechy, są im odpuszczone". No to jak wygląda Twoja wiara w Jezusa? Wierzysz w kawałek Jezusa a na pozostałą jego cześć plujesz. Przemyśl to.
A co do grzechów w Kościele? Masz rację. Niestety Bóg sobie wymyślił że kapłanami będą ludzie a nie aniołowie. A ludzie są jacy są. Jednak sakramenty sprawowane, nawet przez grzesznego kapłana, są wciąż ważne. Dlatego idąc do Komunii Świętej nie przejmuje się grzesznymi rękami kapłana. On jest tylko koniecznym pośrednikiem mojego spotkania z Bogiem. Podkreślam że koniecznym.