Morał historii o psach, wilkach i Polaczkach jest taki:
dwa psy zjedzone przez wilki i chęć wybicia tysięcy wilków z tego powodu :D
A żaden nie pomyślał że pies jest uwiązany bo nie potrafi siedzieć spokojnie pod budą tylko lata jak ten dziki wilk.
Przecież gdyby siedział spokojnie to nikt by go nie wiązał, gdyby nie ganiał kur, zjadał jajek, nie uciekał przez dziury to by był odwiązany.
Dobry przykład to Polactwo i kamery na ulicach i zakładach pracy, jak nikt nie widzi to nasyfią i zaczną kraść, więc są kamery (łańcuch) i jest Polactwo (burki na łańcuchu).
Gdybyście nie byli burkami na drodze to nie byłoby fotoradarów a że jesteście kundlami bez mózgu to macie fotoradary łańcuchowe.
Przemyślcie te przykłady. Ja wiem że psa trzeba szkolić, ale rodzice też was nie wyszkolili i zachowujecie się jak te kundle na ulicy :)

avatar~~Topazowa to ty chyba z marsa jesteś tylko tam nie ma radarów chyba że z głodu zrzarliście

~~Żółtobiała Gynostemma napisał(a):

~Ceglastoczerwona Frezja napisał(a): Brak słów. Chce popatrzeć na Ciebie przywiązanego do budy. Da się zrobić? Nie jestem sam. Popatrzymy sobie

Chrześcijańskie podejście. Szkoda gadać

Chrześcijaństwo to nie tylko szacunek dla człowieka panie święto krec liwy.....

Zastosowana autokorekta

Jakiś czas temu w nocy na łączniku Lubańskiej z Rajowicami/Bożejowicami też był wilk.Wyleciał z pola goniąc jakieś mniejsze zwierzę psa lub lisa.Ten pierwszy uciekający zdążył przed kołami ale drugi wielkie psowate bydle wbił się łbem w nadkole i przekoziołkował przez maskę wpadając z impetem w krzaki po drugiej stronie jezdni.Po uszkodzeniu karoserii stwierdzam,że główka musiała go konkretnie zaboleć więc zabawa w ganianego mu w tych krzaczorach przeszła a ten mniejszy zwierz który zdążył przed kołami wygrał dwa szczęśliwe losy na loterii.Nawet nie wysiadaliśmy z samochodu bo to było bardziej niż pewne,że to był wilk tylko wtedy nikt nie chciał wierzyć a nadkole tak rozdupczył ratletek.Dla nieznających topografii,Rajowice z Zabobrzem gdzie niedawno też doszło do zgryzienia psa dzieli tylko Bóbr miejscami płytki.
Ludzie reagujcie na szczekanie swoich psów na podwórku.Pies nawet ten na codzień hałaśliwy całkiem inaczej szczeka jak zbliża się zagrożenie.Ja dzwonka przy ogrodzeniu nie potrzebuje bo bez tego po agresji w szczekaniu wiem,że ktoś obcy stoi pod bramką ale do nas to by wszedł bez naszego wprowadzenia tylko samobójca bo chodzą po podwórku ale spokojnie można z nimi wyjść z posesji między obcych ludzi i inne zwierzęta nawet koty.Chcecie mieć stróża i go nie uwiązywać żeby jajek nie zjadał to kupujcie psy stróżujące one mają zakodowane już w genach pilnować posesji i wcale nie musi być to rasa agresywna a nie bierzecie za darmoche kundelka który ma od urodzenia już genami namieszane w głowie i bez szkolenia chcecie żeby poprawnie wypełniał swoje zadanie.

Jedno jest pewne wilk to szkodnik i w dodatku niebezpieczny.

od kiedy istnieje kategoria psów łańcuchowych? ciebie trzeba przywiązać do budy abyś odczuł na własnej skórze jak to jest , rozumu i współczucia brak

To straszne dwudziesty pierwszy wiek a strach do lasu wejść.

A czym się różni pies łańcuchowy od psa mieszkającego z panem w kawalerce?
Przecież też go ograniczacie.
A pies na smyczy? Jest wolny?
A pies z kagańcem? Obroni się taki przed wilkiem?
Z kundlami jest taki problem, jak ktoś wyżej napisał, że nie mają genów do pilnowania i do tresowania więc zamyka się je w kawalerkach i wiąże na łańcuchu.
Wilk znowu ma inne geny.
Najlepiej wybić wszystkie wilki, lisy bo zabijają kury, sarny bo wbiegajo pod autko, dziki bo ryją pole, a zaopiekować się kundlami służącymi do hałasowania i jedzenia z jednej miski z panem :)
Jest jeszcze inna sprawa, jak wilki przeszły przez płot na posesję?
Jeżeli wilk zabił incydentalnie jednego psa to znaczy że Polacy są winni holokaustowi bo zabili 4 Żydów?