,, Jak informowaliśmy parę dni temu, w nocy z soboty na niedzielę Wilki zagryzły psa w Brzeźniku. Pies był na ogrodzonym terenie przywiązany przy swojej budzie"
Czekam jak napiszecie artykuł o znęcaniu się nad psami przywiązywanymi do budy. Od dość długiego czasu temperatura na zewnątrz jest wysoka, taka buda jest jak piekarnik i nie wierzę że właściciel co 30 minut zmienia wodę na chłodną. Wolałbym zginąć w paszczy wilka niż powoli konać przywiązany do budy.
Przypominam że w okresie przejściowym do czasu wejścia w życie ustawy całkowicie zabraniającej trzymania psów na uwięzi łańcuch musi mieć przynajmniej 5 m długości a zwierze nie może być uwiązane cały czas.[img=1527739432_v6yb2eo.jpg]

Często właściciele uważają że taka beczka może służyć za budę, sami niech tam wejdą na kilka godzin w upał, tępić sqrysyństwo.

Właściciel patrzył, pewnie cos krzyczał a wilk nic sobie z tego nie robił. Podobno wilki boją się człowieka i unikają kontaktu z nim ? Tak twierdzą obrońcy tych zwierząt.

Wilki pierwsze neutralizują zagrożenie (czyli inne drapieżniki tj psy lisy) a później biorą się za roślinożerców;)

My się wilków nie boimy

[img=1527755713_bppn2xk.jpg]

~~Platynowy Cypryśnik napisał(a): mam nadzieje, że bezpańskie koty też znikną, w tym widzę pozytyw

wilki wolą taką padlinę jak ty

Widzę, że większość forumowiczów ma wiedzę o przyrodzie na poziomie przedszkolnym. To was trochę uświadomię. Po pierwsze wilk nie zjada psów bo nie ma czy też trudno mu złapać sarnę. Wilk jak zajmuje nowe terytorium to w pierwszej kolejności niszczy konkurencję czyli psy , lisy,jenoty, koty a sarenki zostawia na puźniej. Nie jest tak,że myśliwi powinni nie polować na sarny to wilk da spokój psom. Nie żyjemy na dzikim zachodzie. Nie ma u nas tysięcy hektarów ugorów , tylko uprawy rolne. Myśliwi utrzymują populację zwierzyny na określonym poziomie żeby rolnik zebrał jakiś plon z pola a nie żeby zwierzyna zniszczyła. A i tak rolnicy twierdzą że zwierzyny jest za dużo i mają duże straty w uprawach. Można zostawić naturę samą sobie niech wilki zjedzą psy,sarny dziki,jelenie. Lisy powyciągają ostatnie kurczaki z kurników a szczury i myszy się rozpanoszą po domach bo po co je truć , zostawmy to dla kotów. Można i tak ,ale co człowiek będzie z tego miał?

kazdy o tym wie ale dziekujemy za poswiecenie czasu i przypomnienie

Wilki są straszne,a najgorszy jest Gawliński