~~Białawoszary Oczar napisał(a): Niczego nie rozumiecie.
Nowak przez lata inwestował w rozwój imprezy. Były to co roku tysiące złotych wyciągane z prywatnej kieszeni. W końcu poprosił by i miasto partycypowało w kosztach, jednocześnie zobowiązując się, że impreza będzie zorganizowana z rozmachem. Przewidział budżet na poziomie 50 tys zł. Miasto zaproponowało mu 15 tys. "Bo ni ma piniendzy". Ale na przemarsz kilku "Hiszpańskich niedźwiedzi" to 20 tys się znalazło.
Teraz jak organizacją plagiatu zajmuje się inny podmiot to jednak może mieć budżet ponad 50 tys i jakoś nikt nie krzyczy że to strasznie dużo i na co tyle kasy.
Inną kwestią jest to że Nowak za prywatne pieniądze stworzył markę jaka jest Gliniada. Jeśli ktoś zrobi coś podobnego w Bolesławcu, nawet pod inną nazwą to będzie to kojarzone z Gliniadą. Obawiam się że koncepcja imprezy sprowadzi się dp przemarszu wysmarowanych gliną ludzi, wśród wysmarowanych glina śmieciarek.
Taki obraz zaszkodzi marce.
Jak dla mnie to zwykłe draństwo.
Nie dość że nie pozwolono Nowakowi na "odcinanie kuponów" od wieloletniej inwestycji. To teraz jeszcze próbuje się psuć markę, którą on za własne pieniądze wypromował.
Wielu z Was nie czuje co to własność intelektualna, jakie są koszty stworzenia marki.
To co się będzie działo podczas BŚC to zwykła, chamska kradzież.
A kto uważa że nie, to oby sam kiedyś nie został w podobny sposób okradziony, bo wtedy będzie wiedział o co chodzi.
brednie wypisujesz i zapominasz, ze bogus nic nie robi za darmo, nie po zyl we francji aby teraz odwalac numery za frico.
zastanow sie nad promocja, komu ona przynosi zyski? hotelarzom, gastronomii i ceramikarzom. dlatego ci powinni gliniade finansowac, mieszkaniec moze tylko na dzien nacieszyc oko i dac sie zadluzyc by finansowac sektor prywatny. nie jestes w stanie stwierdzic, ze do zadluzenia miasta nie przyczyniaja sie hojnie rozdawane nagrody i imprezy takie jak gliniada.
piszac o kradziezy, musisz udowodnic, ze to kradziez a tego nie jestes w stanie zrobic.