Tu nie chodzi że ma nic nie robić tylko umieścić w odpowiednim miejscu. Pozatym on ma uposledzenie umysłowe A nie żółte papiery

Pani Panie Rudozłoty Bluszcz tu nie o to chodzi czy może czy nie tylko chory powinien iść na leczenie więzieniu go nie wyleczą
Dopisane 10.08.2018r. o godz. 16:29:

Nie którzy tu piszą że jest dobrze jak go zamknęli ale czy nikt nie napiszę jak też pomagał robił chodził do sklepu sąsiada jak się bawił razem z dziećmi na podwórku i jakoś nic nie było do póki ktoś mu nie dokuczył inne dzieci mogły latać z nożem i nikt tego nie widział tylko jak ten chłopak chciał się z nimi pobawić to wtedy zrobili z niego mordercę bandytę pierw trzeba się prawdy dowiedzieć a potem pisać

A mnie w tym wszystkim zastanawia gdzie ojciec dziecka podziewa.

My tu nie piszemy o jego ojcu tylko o tym chlopaku więc koniec tematu
Dopisane 10.08.2018r. o godz. 19:03:

Jeżeli ktoś nie u mnie czytać a przede wszystkim avatar~Niebieskozielona Karagana że tu pisze o chłopaku który ma iść na szpital to niech sobie kupi okulary
Dopisane 10.08.2018r. o godz. 19:03:

Jeżeli ktoś nie u mnie czytać a przede wszystkim avatar~Niebieskozielona Karagana że tu pisze o chłopaku który ma iść na szpital to niech sobie kupi okulary
Dopisane 10.08.2018r. o godz. 19:05:

A nie wypytuje się o jego ojca

I jak, Slonce, chłopak znosi pobyt w areszcie ?

Obydwoje rodzice są winni w artykule wspomina że matka poszła na policję.A ojciec ma chyba gdzieś bo chyba nie mieszka dlaczego ojciec nie interesuje się losem własnego dziecka.szkola zawiodła bo potrafią wniosek do sądu o umieszczenie dzieci do poprawczaka.straszyc dzieci itd.zadnej pomocy nie mają.takie wzorce mają od dorosłych ludzi

Matka starała się jeździła z tym chłopakiem po różnych lekarzach dawała go do szpitali ale teraz tu w Bolesławcu szpital nie chciał go przyjąć gdy prosiła o pomoc urzędników to też nie miała pomocy to w końcu kto zawinił chłopak jest chory potrzebuję specjalistycznej opieki w szpitalu gdzie będzie leczony a nie chorego chłopaka do więzienia

W Polsce osoby niepełnosprawne nie otrzymuja odpowiedniego wsparcia od państwa. Np. w Niemczech osoba niepełnosprawna intelektualnie może opuścić dom rodzinny w takim samym wieku, jak rówieśnicy i otrzymać różne formy wsparcia (grupy wsparcia, asystenci osoby niepełnosprawnej, mieszkania wspierane przez asystentów). W Polsce ciężarem opieki nad osoba niepełnosprawna obciażeni sa wyłacznie rodzice, błakajac sie jak matka opisana w artykule pomiedzy szpitalami, które pomagaja jedynie przez krótki czas. Po wyjściu ze szpitala nikt już osobie niepełnosprawne ani jej rodziniej nie pomaga.
W jaki sposób chłopak ma sie nauczyć w miare sprawnego funkcjonowania w społeczeństwie? Co będzie, kiedy zabraknie rodzica? Jak ma sie nauczyć odpowiednich interakcji? W jaki sposób ma sie usamodzielnić? Same leki takiej osobie nie pomoga. Potrzebny jest kompleksowy system wsparcia. Tego niestety u nas brakuje i osoba niepełnosprawna nie ma zbyt wielkich szans na godne życie. Współczuje chłopakowi i matce.