~Rudawy Milin napisał(a): Kiedy Pan mówił prawdę, jak na mocy porozumienia pomiedzy ugrupowaniami rządzącymi, czyli w Pana mniemaniu tzw układem, zostawał Pan wiceptezydentem i zgadzał się z polityką Pana Romana, a nawet przyznał Pan, że będzie realizował wizję prezydenta, czy dzisiaj, kiedy mówi Pan o walce z układem, w którym najwidoczniej sam Pan siedzi.
Nie wiem czy będę dobrym mecenasem Małkowskiego ale wydaje mi się,że dość konkretnie Pan Maciej stwierdził, że Roman przez te lata tak uwikłał się w różnego rodzaju zależności, nazwijmy to towarzysko - biznesowe, że stał się zakładnikiem tego nieformalnego układu. Nigdy w czambuł nie negował osiągnięć Romana. Stwierdził tylko,że należy przerwać ten układ zależności, który dla każdego prezydenta byłby kulą u nogi. A że jasno i jednoznacznie domaga się audytu w podległych miastu podmiotach to chyba normalne. Uczciwi nie powinni bać się takiej kontroli a nowy prezydent powinien mieć sytuację klarowną.