Miały być dodatki podobno

Dino napisał(a): Wszystko ładnie pięknie ekologia OK podwórka rozkopane ulice rozkopane OK
Ekologia ale co to za egologia jeśli jeden lokator się nie zgodzi na doprowadzenia wody ciepłej to nie podpinają się do budynku i dalej co to za Ekologia o dupę rozbić taką ekologie jeśli kopią i ryją to bez żadnego zezwolenia powinni podłączyć się do budynków i podłączyć lokatora który chce a ten co nie chce to nie i tyle ominąć goi po sprawie EKOLOGIA DOBRE STARSI LUDZIE DALE BĘDĄ PALIĆ CZYM SIĘ DA BO JEDEN BARAN SIĘ NIE ZGODZIŁ EKOLOGIA DOBRE

Przecież jesteście wspólnotą i sam podpisywałeś papier na jakich zasadach to funkcjonuje.
Chcesz mieć ciepło z sieci to wyjdź ze wspólnoty.

Zamiast podłączać do sieci powinni umożliwić zmianę na CO Gazowe, dalej dawać dotacje a nie wstrzymywać( na dzień dzisiejszy już nie ma dotacji) Bardzo dużo ludzi może nie dostać nic bo nie zdążą z inwestycją do końca września, po mimo że są na liście, to jakaś paranoja.

Kilka uwag: elektrociepłownie i inne podobne mają zamontowane filtry, które wyłapują zanieczyszczenia. Dlatego mogą spalać coś, co dla nas jest odpadem. To jedno. Drugie - pewnie bym jakoś wytrzymał finansowo ogrzewanie gazem, jednak skąd go wezmę? Na gaz z butli mnie nie stać, taki bogacz nie jestem. Sieciowego brak, planowany termin przyłączenia... A prawda, nie ma go nawet w planach.

A kto niby ma sprawdzać jakość tegoż węgla??Na mojej ulicy mam trzech sąsiadów ,którzy od lat trują siebie ,a przy okazji nas..Straż Miejska niby ich kontrolowała ,ale oni twierdzą ,że palą węglem i mają na to dokumenty.Skoro Straż Miejska odjeżdża spod takiego domu,z komina którego kłęby dymu ledwo mogą znaleźć ujście i rozkłada ręce ,to po co w ogóle jeżdżą do wezwań jak nie mogą nic zrobić??Powinny być kary za zadymianie,a to już jest widoczne na wjeździe na ulice,kto i w którym domu tak kopci-nie ważne czym pali!!!Skoro powoduje zadymienie na pół osiedla,to już powinna być kara,bo albo piec do wymiany,albo przekrój komina nie taki...,skoro twierdzi ,że pali węglem i ma na to dokumenty.To pytam skąd ten duszący,śmierdzący dym.
Szkoda,ze mamy XXI wiek,a w zimie po godz. 18 oo nie można wyjść na spacer bo strach o własne zdrowie.
Tylko,póki mentalność ludzi się nie zmieni ,to żadne zakazy tego nie wyplenią.Ludzie są tak
zacofani,że brak słów..

Zamiast zakazu palenia węglem powinni wprowadzić całkowity zakaz palenia tytoniu oraz picia alkoholu na terenie Polski . Wszystkim wyszło by to na zdrowie - przepraszam, zapomniałem, że nie chodzi o zdrowie a o biznes !Pomyślcie chwilę !, Dym palonego drzewa oraz węgla towarzyszył ludziom od milionów lat i jakoś nie doprowadził do wymarcia gatunku. Dymiły i dymią wulkany, wyrzucając dziennie taka dawkę pyłów i siarki do atmosfery, że Polska nie wyprodukuje rocznie tego. Uwierzyliście w bajkę o smogu opowiadaną jako straszak ze szklanego ekraniku i powielacie te głupoty. Dziwi mnie, że tak łatwo daliście się zmanipulować . Jesteście wykształceni ale pozbawieni własnego myślenia. Kiedyś określało się takich mianem "głupszy niż ustawa przewiduje ". ZROZUMCIE W KOŃCU,ŻE WALKA ZE SMOGIEM TO BIZNES I NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z DBANIEM O ZDROWIE !

Węgiel może być najlepszej jakości. Jeśli jednak ktoś zarzuci żar na dnie paleniska górą węgla, to zanim się ogień na wierzch przebije to będzie kopcił. Oprócz zanieczyszczenia są to też duże straty energetyczne dla palącego. Bo gazy odparowane z węgla zamiast się spalić to uciekają w komin.
Może wystarczy uświadomić kopciuchom że pieniądze uciekają im kominem. To albo będą dorzucać węgiel po trochę, tak by ogień szybko był na wierchu, albo zaczną rozpalać od góry.

Nie,nie uwierzyliśmy w żadną bajkę.jest to bardzo głęboki problem,bynajmniej dla kogoś kto jest chory na serce lub płuca.Uważam,że skoro kogoś stać na domek jednorodzinny to niech go będzie i stać na ogrzewanie ,jak nie to niech idzie do bloku na ogrzewanie miejskie.