falco napisał(a): napisz wprost ...wszyscy służący w tamtych casach to ''zdrajcy''
Wszyscy, którzy poszli tam lub zostali dla kariery. W tamtych czasach kiedy wojsko było zbrojnym ramieniem partii i niczym więcej.
Tzw. ludowe wojsko polskie było jedyną siłą, która mogła się przeciwstawić zamordyzmowi w ówczesnej Polsce. Nawet hitlerowskie Niemcy miały swojego Stauffenberga. A tu wszyscy w strachu przed wielkim bratem zza Buga. Wielcy patrioci, pierwsi do nazywania innych zdrajcami.