Skoro nie ma bezrobocia to po co jeszcze istnieje ten idiotyczny urząd pracy ?????????????? Do likwidacji !!!!!! A urzedasy do roboty, przecież tyle jest pracy w koło !!!!

~Malachitowa Kolczurka napisał(a): Skoro nie ma bezrobocia to po co jeszcze istnieje ten idiotyczny urząd pracy ?????????????? Do likwidacji !!!!!! A urzedasy do roboty, przecież tyle jest pracy w koło !!!!

po to istnieje ten PGR aby świnie , które tam pracują siedząc i pierdząc w stołki sobie paznokcie pilnikiem piłowały i malowały - za to też im zapłacą z waszych podatków , które wy tutaj płacicie - więc wy ich utrzymujecie

Tych nierobów z urzędu pracy pogonić do łopaty za 1000 zł miesięcznie

UP do likwidacji, po co ten moloch jeszcze istnieje???????????? Fabryki przez agencje pracy szukają ludzi do pracy, więc po co utrzymywać ten urząd??????????

~~Poczerwieniała Niezapominajka napisał(a): Pracodawcy, aby rozwijać się muszą przestawić swoje działania i zacząć konkurować jakością a nie ceną, przejść na innowacyjność. Ale do tego potrzeba tanich kredytów, wykwalifikowanych i dobrze płatnych pracowników, których brakuje na rynku.

w Bolcu zostały przegrywy i Ci co maja układy i dobrze im tu gdzie sa , bezrobocie maleje bo za 1700 do 2200 to rąk do pracy nie znajdą, ceny nieruchomosci sa za wysokie wiec moasto raczej sie wyludni a pracodawcy sie nie ugną.

Ludzie wyjeżdżają zagranicę do pracy, do większych miast tam wynajem mieszkania za podobne ceny a wyższe zarobki …. a zmowa pracodawców jakaś chyba jest bo szukają specjalistów ale płacić nie chcą i jest tak w każdym zakładzie na naszej strefie …. dlatego ludzie muszą wyjechać żeby normalnie żyć ….

dokładnie , tak jak ja wyjechałem tam płacę podatki tak więc jak jestem chory to nie muszę czekać do specjalisty jestem przyjęty normalnie a do tego wszystkie leki są za darmo a aptekom państwo zwraca wszystkie koszta dlatego , że mój podatek z pracy zostaje w Niemczech i z tych podatków są te koszty--- do tego artykuły spożywcze są o ponad 70 procent tańsze niż tutaj mieszkanie miesięcznie to koszt około 250 euro woda gaz i prąd to około mnie to miesięcznie wynosi powyżej 90 euro i zakupy miesięczne - wydaję około od 180 do 220 euro a zarobki to około 1100 euro netto brutto to ponad 1400 euro - zależy od długości miesiąca praca miesięczna to 152 godziny pracy a jak pracuję w tygodniu nadgodziny to moja pensja miesięczna jest wyzsza niż 1100 euro netto i wszystkie soboty i niedziele są wolne a w piątki się krócej pracuje niż 8 godzin tak więc życie jest łatwiejsze


Dopisane 01.11.2018r. o godz. 12:51:

chicken napisał(a): dokładnie , tak jak ja wyjechałem tam płacę podatki tak więc jak jestem chory to nie muszę czekać do specjalisty jestem przyjęty normalnie a do tego wszystkie leki są za darmo a aptekom państwo zwraca wszystkie koszta dlatego , że mój podatek z pracy zostaje w Niemczech i z tych podatków są te koszty--- do tego artykuły spożywcze są o ponad 70 procent tańsze niż tutaj mieszkanie miesięcznie to koszt około 250 euro woda gaz i prąd to około mnie to miesięcznie wynosi powyżej 90 euro i zakupy miesięczne - wydaję około od 180 do 220 euro a zarobki to około 1100 euro netto brutto to ponad 1400 euro - zależy od długości miesiąca praca miesięczna to 152 godziny pracy a jak pracuję w tygodniu nadgodziny to moja pensja miesięczna jest wyzsza niż 1100 euro netto i wszystkie soboty i niedziele są wolne a w piątki się krócej pracuje niż 8 godzin tak więc życie jest łatwiejsze

jestem tutaj teraz dlatego , że mam urlop ,do tego poniedziałku , ponieważ mam tutaj dziadka na cmentarzu i przyjechałem na tydzień na wszystkich świętych


Dopisane 01.11.2018r. o godz. 12:51:

chicken napisał(a): dokładnie , tak jak ja wyjechałem tam płacę podatki tak więc jak jestem chory to nie muszę czekać do specjalisty jestem przyjęty normalnie a do tego wszystkie leki są za darmo a aptekom państwo zwraca wszystkie koszta dlatego , że mój podatek z pracy zostaje w Niemczech i z tych podatków są te koszty--- do tego artykuły spożywcze są o ponad 70 procent tańsze niż tutaj mieszkanie miesięcznie to koszt około 250 euro woda gaz i prąd to około mnie to miesięcznie wynosi powyżej 90 euro i zakupy miesięczne - wydaję około od 180 do 220 euro a zarobki to około 1100 euro netto brutto to ponad 1400 euro - zależy od długości miesiąca praca miesięczna to 152 godziny pracy a jak pracuję w tygodniu nadgodziny to moja pensja miesięczna jest wyzsza niż 1100 euro netto i wszystkie soboty i niedziele są wolne a w piątki się krócej pracuje niż 8 godzin tak więc życie jest łatwiejsze

jestem tutaj teraz dlatego , że mam urlop ,do tego poniedziałku , ponieważ mam tutaj dziadka na cmentarzu i przyjechałem na tydzień na wszystkich świętych

Też jak pomyślę o Bolesławcu i moich poprzednich pracodawcach to mnie skręca.
Mam nadzieję, że oni wszyscy po bankrutują.

W ogóle życie w Polsce to wegetacja. lepiej za granicą pracować z Turkiem, Rumunem , Syryjczykiem niż Polsce z prawdziwym polakiem cebulakiem.

Wszędzie ten kler się wpiepsza, śmierdzi na ulicach bo ludzie palą śmieciami.
Stare ruiny jedżą i zatruwają powietrze, najczęściej pasaty diesle.
Ludzie na kredytach do końca życia.

Nic w tym kraju się nie zmieni, podatki będą coraz wyższe jest coraz więcej tych stanowisk typowo budżetowych, a mało ludzi tu pracuję i płaci podatki.

siedzisz tam ,to siedz ,poco narzekasz na to co Ciebie nie tyczy.