~~Jaskraworóżowa Skimia napisał(a):

~~Srebrnobiały Ubiorek napisał(a): Burakiem to ty jesteś.

Tak jak Twoja pisowska rodzina brudasów.

Chciałbym Ciebie spotkać i popatrzeć w oczy jak wygląda Twoja "czystość". Przy którym biurku siedzisz i w którym urzędzie? Ja przyjadę, ok?

zdrajca zamordował PO Stasik straciłeś szacunek ludzi

Czego to niektóre osoby nie zrobią dla kasy i stołka. Żenada. A z drugiej strony ,,jarających'' się pozbawili kasy i stołków.

Brawo za skuteczność. I nie ma etatowego. Super! Już tak łatwo nie będzie układowi, bo tak w powiecie wszystkie pozwolenia na budowę dla np. deweloperów

Karol Stasik na wstępie kampanii wyborczej zapowiedział, że rezygnuje działalności politycznej, tworząc listy wyborcze wystąpił z PO ale w wyborach startował, teraz ma być wicestarosta??? Jakie to pokrętne i niewiarygodne. Mając do czynienia z tym panem stwierdzam, że lepiej nie dawajcie mu żadnej funkcji. Tym bardziej, że kiedyś mówił o swoim zmęczeniu polityką. Zamknijmy ten nieciekawy etap historii B-c.
Jan

~~Miodowy Grujecznik napisał(a): zdrajca zamordował PO Stasik straciłeś szacunek ludzi

On jak Wallenrod uratował koryta wielu !!! Uwierz nic się nie zmieni !!!
Jak nie wywalą na zbity pysk naczelników i świeczki w byłym powiecie , to wyjdzie na bohatera !

~~Miodowy Grujecznik napisał(a): zdrajca zamordował PO Stasik straciłeś szacunek ludzi

sympatycy PO to nie ludzie:)

Totalna porażka Bezpartyjnych i Piotra Romana. Ich nienawiść do PiS (i to wcale nie tego lokalnego) doprowadzi Bolesławiec na skraj tymczasowości. To powiat miał będzie teraz lepszą łączność z rządem, a co za tym idzie, z pieniędzmi. Łatwa koalicja Bezpartyjnych z PiS powinna u nas zaistnieć zaraz po wyborach. Bo tak w większości chcieli wyborcy. Miasto zostanie teraz wpisane na nieformalną listę miejscowości wrogich PiS i ogólnie pojętej prawicy. I za co? Za cenę stołka marszałkowskiego dla C. Przybylskiego i ambicje malutkiego polityka z Lubina. Oj, p. Piotrze, przelicytował Pan. A przy takim ułożeniu i o koalicję w Radzie Miasta musi się Pan obawiać. I to przez całe 5 lat. No chyba, że Bezpartyjni jednak pomyślą i zdecydują się na jakiś wstrząs. W trwającej jeszcze kadencji zajęło im to ponad 2 lata. Oby teraz refleksja przyszła szybciej.