~Żółtozielona Gailadia napisał(a): warto dać coś dzieciakom!
Daje się dzieciakom, a pasie się Owsiaka.
Z punktu widzenia ekonomicznego WOŚP to interes zupełnie chybiony.
Koszty organizacji WOŚP ponosi w największym stopniu podatnik samorządowy i centralny.: domy kultury, teatry, wojsko, policja, straż, telewizja, radio. Prawdopodobnie cały koszt poniesiony przez podatnika znacznie przekracza łącznie zebraną kwotę. A przecież zakupiony sprzęt stanowi zaledwie ułamek promila rocznego budżetu NFZ na leczenie.
Różnica między zebranymi środkami a sumą na zakup sprzętu łącznie przekracza grubo sto milionów.
To nie Owsiak zbiera pieniądze na dzieci, tylko dzieci zbierają na Owsiaka! Owsiak nie marznie na mrozie z puszką! On lata samolotami, pływa statkami, jeździ czołgami i luksusowymi samochodami! Czyli generuje wielkie koszty, a nie przychody!
Gdyby instytucje utrzymywane przez podatnika zamiast finansować organizację finałów i ofiarodawcy wpłacili bezpośrednio na konta, sprzętu zakupiono by znacznie więcej.
Ale wtedy Owsiak nie ustawiłby całej swojej rodziny na następne pokolenia, nie miałby luksusowych samochodów, apartamentów i milionów!
Gdyby to był czysty interes, Owsiak ujawniłby wszystkie faktury i księgi! A przecież nawet w sądzie nie chciał pokazać!