~~Szafranowa Werbena napisał(a): Bardzo szanuję panów Marczewskich ,bo nigdy nie usuwają bardzo nieprzychylnych o sobie czy o innych wpisów internautów. Ale jednak chciałbym wiedzieć dlaczego zablokowali naraz wpisy czytelników przy ogłoszeniu o pracę Sądu Rejonowego? Było tam kilka krytycznych wypowiedzi,ale bardzo kulturalnych. Jeśli chodzi o inne instytucje(policja,starostwo) takiej blokady nie zauważyłem ,choć internauci jeździli po policjantach jak na łysej kobyle.
~Żółtawy Śniedek napisał(a): Żałosne jest to że pracownicy którym nie raz podał rękę kierownik tak się odwdzięczają, a przecież przez tyle lat nie było problemu aż nagle teraz kiedy pomógł znaleźć pracę skarżącej i ta zaczęła popełniać błędy bo nigdy w biurze nie pracowała bo nie miała kompetencji, teraz się odwdzięcza. Inna pracownica jej koleżanka też dzięki kierownikowi przeszła do biura. Kierownik nie raz oszczędzał pracowników jak była zła pogoda pomagał im i był dla wielu ludzi miły i uczynny. Pracuje tam ponad 10 lat i tak nagle jest zły... ludzie opamietajcie się.
Pamiętam cmentarz przed laty- brakowalo wszystkiego. Z Prezesem MZGK postawili cmentarz na nogi.Teraz ma kilku przeciwko sobie.Są jeszcze inni pracownicy którzy wiedzą jak było.Dziwne jest w tej sprawie to że każdy dyrektor próbowałby jakiekolwiek nieporozumienie rozwiązać wewnątrz firmy Ale widocznie Panu Kazikowi to pasowało i przyłożył się... do ataku z grubej rury.Czy to nie jest aby tak na kierownika który jest niewygodny i znalazło się kilku niewdzięcznych bo jakaś niewidzialna ręka pilnuje aby zniszczyć dobrego człowieka a co gorsze Jego rodzinę. Najgorsze w tym wszystkim jest to że narzędziem ataku jest osoba z RODZINY !!!
Kto nienawidzi już przegrał....
~~Łososiowa Mahonia napisał(a): Panie Darku !!!
Na co Pan czeka ? Proszę wytoczyć sprawę cywilną przeciw osobom, które Pana pomawiają. Jak długo będzie Pan zezwalał na falę agresji i nienawiści w stosunku do Pańskiej osoby?? Sprawa jest w prokuraturze ? Ok, ale to nie przeszkadza wykazać, że wszystko co Pan robił było robione w dobrej wierze i dla dobra zakładu pracy lecz dla wielu, utrzymywanie dyscypliny i nadzór nad obowiązkiem wywiązywania się sumiennie ze swojej "Pracy"to mobbing.
Proszę dać świadectwo znajomym, przyjaciołom, kolegom z pracy i szkoły jakim faktycznie Pan jest, był i na zawsze zostanie człowiekiem...
Dziwny jest tylko fakt, że Człowiek, który poświęcał swój, czas, życie a na ile mógł też pieniądze aby służyć społeczności, a to jest "FAKT" bezdyskusyjny, dziś został zostawiony jak widać sam sobie. Dziwny jest ten świat..... Ale to Święta Prawda, jak już ktoś napisał na tym forum: Karma Wraca, a za krzywdę człowieka ten co się do niej przyczynił odpowie stokrotnie....