~Staroróżowy Ogórecznik napisał(a): Za to świetnie kraj świeckibw duchu multi kulti wychodzi Francji. Likwidacja symboli chrześcijańskich, meczety rosną jak grzyby po deszczu, muzułmanie gwałcą w ramach wymiany kulturowej Francuski,sędziów leją ulicach. Cud!
Gratuluję źródeł "informacji". Trochę o pochodzeniu takich newsów: https://oko.press/polska-skrajna-prawica-ruszyla-na-podboj-francji-w-polsce-jej-portale-maja-milionowe-zasiegi/
N i jeszcze to przeczytaj, może zrozumiesz:
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1940080,1,marian-turski-auschwitz-nie-spadlo-z-nieba.read
Dopisane 03.02.2020r. o godz. 12:22:
~~Różowy Len napisał(a): Bernard napisał(a): Skoro jest infantylnie i pretensjonalnie, zapraszam za tydzień, podniesiesz poziom : )
Panie Bernardzie, już któryś raz widzę pańskie histeryczne wręcz nawoływanie do przyjścia na wywiad tygodnia. Niestety ludzie z coraz większym oporem będą swoją twarzą firmować wasze "dzieło". Wasz antyklerykalizm wciąż wzbudza kontrowersje, podobnie lewackie zapędy. Tak więc kiście się w swoim kociołku razem z wam podobnymi. Wasze szczęście że nie macie konkurencji, więc ludzie z braku laku tu zaglądają. Ale wcześniej czy później pojawi się konkurent i grono waszych wielbicieli skurczy się do garstki tych, którzy palili znicze pod sądem.
Nie ma w moim zapraszaniu gości nic histerycznego. Przeciwnie, ludzie coraz chętniej przychodzą do studia a program ma coraz większą oglądalność.
Zapraszam krytyków, bo któż może lepiej pokazać jak coś powinno wyglądać niż krytyk? Poza tym to żadna sztuka anonimowo krytykować kogoś na forum internetowym. Jednak głoszenie swoich poglądów i opinii z otwartą przyłbicą wymaga jakiejś tam odwagi cywilnej. To odróżnia zresztą palących znicze pod sądem czy gości naszego programu na przykład od Ciebie.
Nie jestem antyklerykałem. Można chyba antyklerykałem nazwać Bogdana Nowaka, mój gość sprzed tygodnia, Dawid Sarbak, raczej był goście prokościelnym. I na pewno nie był lewakiem.
Ja podobno lewakiem jestem, ale tego nie ukrywam i właśnie dla przeciwwagi staram się zapraszać gości o rozmaitych poglądach.