~~Pawa Golteria napisał(a): NA huy komuś łacina - ktoś tu napisał... jak widać inteligencją i wiedzą czytelnicy tego portalu nie grzeszą... To pikuś, że łacina jest niezbędna na medycynie, kierunkach biologicznych i historycznych. TO da się jakoś ominąć,przemęczyć na studiach a praktyce zawodowej jakoś potem sobie radzić. Ale mało kto wie, że nauka łaciny to nie tylko zakuwanie słówek i sentencji, ale przede wszystkim nauka gramatyki. Gramatyka i słownictwo łacińska jest podstawą gramatyki i słownictwa wszystkich języków romańskich i germańskich. Uczyłem się łaciny w szkole średniej i to dość pilnie (pozdro dla p. Alicji Kozioł ;-). Skutki? Bez większych problemów opanowałem równocześnie francuski, a potem także niemiecki, angielski i włoski.
Łacina się przydaje i to wielki błąd, ze została kiedyś tam usunięta z programu szkół średnich. Z nauczycielami też nie będzie problemu: na studiach uniwersyteckich język ten jest jeszcze, na szczęscie, często wykładany.
Powoli zbliżamy sie do momentu, że znajomość jakiegokolwiek języka obcego to będzie zbędna umiejętność.