~~Biały piasek napisał(a): och kurde jak się Jasio rozhuśtał w pisaniu o solidarności boli go ta Solidarność co kopa zapaliła PZPR ..
Jasio gdzie komunistyczną legitymację zakopałeś ??
komuchy wracają czas odkopać..
Hahahahahaha

Pomyliło Ci się :) kiedyś była Solidarność a pozostało? Solidarni z byłym PISim nieRządem :) i dalej stoją tam gdzie stało ZOMO :)z czerwonym kapralem Stanu Wojennego Dudą na czele :)

ty się pytaj lokalnego ''solidarucha'' gdzie zakopał swoją z ZSL-u...'D
kiedyś tam w komuszej przybudówce PZPR a dzisiaj w noekomuszej piSSdzielskiej...;D

Taki syf nam zafundował Jarosław Kaczyński. To jego osobiste dzieło.

~~Woskowożółty Słonecznik napisał(a): ty się pytaj lokalnego ''solidarucha'' gdzie zakopał swoją z ZSL-u...'D
kiedyś tam w komuszej przybudówce PZPR a dzisiaj w noekomuszej piSSdzielskiej...;D

Lucek leczy rany po wczorajszym pałowaniu i gazowaniu tylko jak on to zrobił że psiknęli mu gazem pieprzowym tylko w jedno oko .,czyżby drugie miał szklane ?

~~Antek napisał(a): Lucek leczy rany po wczorajszym pałowaniu i gazowaniu tylko jak on to zrobił że psiknęli mu gazem pieprzowym tylko w jedno oko .,czyżby drugie miał szklane ?

Witam Ciebie bardzo serdecznie Antosiu , przykro mi że nie przeczytałeś dokładnie co napisałem , jednak bardziej
prawdopodobne jest że ty Antosiu widzisz swoje miejsce w gronie oszczerców .
Mimo to wszystkiego najlepszego życzę oraz spełnienia się w roli hejtera .

Lucek teraz pójdzie w rolę poszkodowanego a więc represjonowanego więc uzna że order mu się należy.

~~Ligustur centkowany napisał(a): Lucek teraz pójdzie w rolę poszkodowanego a więc represjonowanego więc uzna że order mu się należy.

I dostanie Krzyż Zasługi :) ale za PISie długi :)

Wczasy w luksusowym apartamencie za 1300 złotych. Wyszywane ręczniki dla psa. Jedzenie i alkohol na koszt hotelu. Kartony z wędzonymi rybami w bagażniku. Darmowe zabiegi odnowy biologicznej. Tak wypoczywa Piotr Duda, szef „Solidarności”.

Piotr Duda, szef Solidarności, często podkreśla, że jest dumny z dziedzictwa związku, powołanego w wyniku robotniczego protestu. — Nie ma nic wspanialszego niż pomaganie polskim pracownikom — deklaruje.

Piotr Duda dużo mówi o biedzie, umowach śmieciowych, pracy na czarno, przedmiotowym traktowaniu pracowników i bezrobociu: — To wszystko boli, bo to nie tak miało wyglądać.

A w jaki sposób przewodniczący Solidarności odpoczywa od zmagań z biedą i wyzyskiem pracowników: relaksuje się w Kołobrzegu, w luksusowym apartamencie uzdrowiska „Bałtyk”. Noc w penthousie kosztuje blisko 1300 zł. Duda korzysta z apartamentu za darmo . Nie płaci za ekstra potrawy i alkohol, tak zwane „wstawki”, które obsługa przywozi mu do pokoju. Nie płaci też za zabiegi odnowy biologicznej. Gdy przewodniczący wyrusza do domu, pracownicy pakują mu do bagażnika kilka kilogramów świeżej ryby. Za nie też nie płaci.