~~Ołowianoniebieski Sadziec napisał(a): przecież to nie jest nic innego jak przyznanie się do winy...;D
takie zakamuflowane ale jednak...
~~Nie do końca napisał(a):Ktoś napisał: ~~Ołowianoniebieski Sadziec napisał(a): przecież to nie jest nic innego jak przyznanie się do winy...;D
takie zakamuflowane ale jednak...
Jeśli dane są podobne to nie są te o które ktoś może przypuszczać . Jasiek pisze grubas z koziej górki i co to oznacza ? Kogo Jasiek ma na myśli ? Tego z poddasza , tego na cmentarzu czy słonia z rampy. A może kolege któremu dał połamane płyty.
~~Ołowianoniebieski Sadziec napisał(a): lecę po Warkę 00 ...bo właśnie mi się skończyła...
ale ty pisz ...'' wolny strzelcu'' czy jak ci tam...;D
~~Ten co zna Jasia Janusza napisał(a):Ktoś napisał: ~~Ołowianoniebieski Sadziec napisał(a): lecę po Warkę 00 ...bo właśnie mi się skończyła...
ale ty pisz ...'' wolny strzelcu'' czy jak ci tam...;D
Wiem kim jesteś . Znam cię dobrze. Dosypuje ci jako znajomy karmy. Bez niej byłbyś nikim a tak zawdzięczasz mi troszkę swojej " wielkości ". Polałbym ci bymberku ale tamten to ci nie będzie chyba smakował.
~~Ołowianoniebieski Sadziec napisał(a):Ktoś napisał: ~~Ten co zna Jasia Janusza napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Ołowianoniebieski Sadziec napisał(a): lecę po Warkę 00 ...bo właśnie mi się skończyła...
ale ty pisz ...'' wolny strzelcu'' czy jak ci tam...;D
Wiem kim jesteś . Znam cię dobrze. Dosypuje ci jako znajomy karmy. Bez niej byłbyś nikim a tak zawdzięczasz mi troszkę swojej " wielkości ". Polałbym ci bymberku ale tamten to ci nie będzie chyba smakował.
myślisz że tego potrzebuję?
jest mi to obojętne kim to niby jesteś ...
a takich co to ''mnie dobrze znają'' już tu kilku było...
tylko jakoś żaden z nich nie pisał konkretnie i gdybym chociażby zapytał jakiej to ''karmy '' mi dosypujesz miałbyś niewiele lub nic do napisania ...;D ...prawda?
czy ja jestem ''nikim''?...ale czy mnie kiedykolwiek tu zależało by być ''kimś''?
bo czym to mierzyć? ...wypinaniem klaty do medalików?...proponowanie biegów po 100 ''ojro?
a może ilością salonów i łazienek?
jestem kim jestem i to mnie wystarcza ...
chcesz z kimś popijać bimberek?...to szukaj kumpli bo mnie do tego nie namówisz...
''znajomy '' się znalazł...;D
Jasiek ale mnie rozczarowałeś. Ja ci jak psu do michy dosypuje a ty nie chcesz ze mnom bimberku popijać. Gardzisz porządnym czystym jak łza alkoholem ? Kupujesz u obcych jakieś fermentowane śmieci.Ty nie masz znajomych to strzy przychylni mogą się przydać. Ale skoro gardzisz to trudno.