''.... jest bezpieczna, a korzyści jej przyjęcia przewyższają ryzyko" - napisano w oświadczeniu.''


tak napisano?

kto napisał?
przedstawiciel firmy żywo zainteresowany tym by ten produkt się sprzedawał...

na podobnej zasadzie kiedyś ''sprzedawano'' w Polsce kolumnę zygmuntową...;)

kupowanie ''kota w worze'' często kończy się tym że po otwarciu wora okazuje się że kot nie tylko jest wyleniały i roi się od pcheł ale i jest wręcz ledwo żywy...;)


''przewyższają ryzyko''?

a zapewniają że jest bezpiecznie?

powiem wam wprost ...na tym etapie jakim jesteśmy mam w dupeczce te szczepionki...:]

Horus napisał(a): ''.... jest bezpieczna, a korzyści jej przyjęcia przewyższają ryzyko" - napisano w oświadczeniu.''


tak napisano?

kto napisał?
przedstawiciel firmy żywo zainteresowany tym by ten produkt się sprzedawał...

na podobnej zasadzie kiedyś ''sprzedawano'' w Polsce kolumnę zygmuntową...;)

kupowanie ''kota w worze'' często kończy się tym że po otwarciu wora okazuje się że kot nie tylko jest wyleniały i roi się od pcheł ale i jest wręcz ledwo żywy...;)


''przewyższają ryzyko''?

a zapewniają że jest bezpiecznie?

powiem wam wprost ...na tym etapie jakim jesteśmy mam w dupeczce te szczepionki...:]

Należy też zauważyć, że korzyści ma ktoś inny niż ten, który ponosi ryzyko :)
Na ryzyko nasz rząd chce narazić 20 mln Polaków, a korzyści niewątpliwe mają firmy.

Horus napisał(a): ''.... jest bezpieczna, a korzyści jej przyjęcia przewyższają ryzyko" - napisano w oświadczeniu.''


tak napisano?

kto napisał?
przedstawiciel firmy żywo zainteresowany tym by ten produkt się sprzedawał...

na podobnej zasadzie kiedyś ''sprzedawano'' w Polsce kolumnę zygmuntową...;)

kupowanie ''kota w worze'' często kończy się tym że po otwarciu wora okazuje się że kot nie tylko jest wyleniały i roi się od pcheł ale i jest wręcz ledwo żywy...;)


''przewyższają ryzyko''?

a zapewniają że jest bezpiecznie?

powiem wam wprost ...na tym etapie jakim jesteśmy mam w dupeczce te szczepionki...:]

Należy też zauważyć, że korzyści ma ktoś inny niż ten, który ponosi ryzyko :)
Na ryzyko nasz rząd chce narazić 20 mln Polaków, a korzyści niewątpliwe mają firmy.

Wuje komuchy szczepil bez pytania,całe ramiona mam w szczepionkach.

"Niezaszczepiony organizm - jak wyjaśniają eksperci - potrzebuje aż około 2 tygodni, żeby w pełni „uzbroić się” do walki z chorobotwórczym drobnoustrojem. Rolą szczepionki jest imitowanie zakażenia, dzięki czemu u osoby zaszczepionej wykształca się odporność, dokładnie tak jak przy przechorowaniu choroby, ale bez związanego z nią ryzyka zdrowotnego. Dzięki temu przy spotkaniu z drobnoustrojem, układ odpornościowy jest już w pełni „uzbrojony” i od razu gotowy do walki."

Wolę "zaryzykować " niż chorować!!!:D
Wolę "zaryzykować" dojazd do pracy samochodem niż zostać w domu i zdechnąć z głodu!!:D

~~Mahoniowy Narcyz napisał(a):

Horus napisał(a):


powiem wam wprost ...na tym etapie jakim jesteśmy mam w dupeczce te szczepionki...:]

Należy też zauważyć, że korzyści ma ktoś inny niż ten, który ponosi ryzyko :)
Na ryzyko nasz rząd chce narazić 20 mln Polaków, a korzyści niewątpliwe mają firmy.

a jeśli?...;)

a jeśli oni wiedzą że ta szczepionka to bubel i wiedzą że ma uboczne działania mogące w prostej drodze prowadzić do śmierci i...

wszędzie namawiają ,zachęcają (chwilowo łagodnie na drodze perswazji ...;) ) do szczepień ale mają w tym właśnie ukryty cel?
jaki?
a może swoim czyt. '' wyborcom'' już rozesłali wiadomość żeby się nie szczepili a szczepić się muszą niezdecydowani (potencjalna opozycja) i ci stojący przeciw pisdzielcom (totalna opozycja :] )

co w konsekwencji?

swoi przeżyją ''totalna opozycja '' wyzdycha i ...kaczor ''królem polski''

to tylko jeden z wariantów...;)

taki trochę ''machiawellistyczny'' trochę ''montypaytonowski'' ale wariant...hahaha

~Szaroniebieski Winobluszcz napisał(a): Wuje komuchy szczepil bez pytania,całe ramiona mam w szczepionkach.

I teraz nowe komuchy też bez pytania chcą wszystkich szczepić, a niezaszczepionych pozbawić praw . Dobrze trafiłeś - niczym się nie różnią obecne komuchy od poprzednich :)

Zawsze mam ubaw jak jakiś wyznawca PiSu przystępuje do obrony swoich umiłowanych przywódców. Zawsze wychodzi im to na opak :) Co oni maja z tym myśleniem nie tak?

oni nie myślą ...
oni powtarzają ...:]