M21W2 napisał(a): Brunatnofioletowy Sit , napisałeś :
I na koniec jedno pytanie, chociaż nie zwykła pan odpowiadać nawet na proste pytania: Czy będzie pan zadowolony, jak dostanie pan albo ktoś z najbliższych odszkodowania za zniszczenie zdrowia lub śmierć? Naprawdę satysfakcjonuje to pana?
Zrobię " wyjątek " i odpowiem , jakby Pan czytał wcześniejsze moje wypowiedzi już pisałem , pandemia i powikłania po wirusie są większym zagrożeniem jak ewentualne skutki powikłań po szczepionce .
Żadne odszkodowanie nie wróci zdrowia , gorzej z powikłaniami po wirusie , tu nie ma szans na żadne odszkodowanie .
Od początku pandemii minął już prawie rok. Wiele osób przebyło infekcję COVID-19, ale wciąż zmaga się z jej skutkami lub powikłaniami. Objawy COVID-19 mogą czasami utrzymywać się nawet przez kilka miesięcy. Wirus może uszkodzić płuca, serce i mózg, co zwiększa ryzyko długotrwałych problemów zdrowotnych. Dlatego coraz częściej poruszany jest temat opieki nad tzw. pacjentami post-COVID-19 (tzw. ozdrowieńcami), którzy przeszli infekcję w domu lub w szpitalu. Obecnie rośnie świadomość odległych konsekwencji zakażenia SARS-CoV-2.
Widocznie antyszczepionkowcy nie przyjmują tego do wiadomości .
Objawy po COVID-19
Najczęściej zgłaszane objawy, które utrzymują się w czasie obejmują:
zmęczenie,
duszność,
kaszel,
bóle stawów,
ból w klatce piersiowej.
Inne zgłaszane objawy długoterminowe obejmują:
spowolnienie procesów poznawczych, trudności z myśleniem i koncentracją (czasami określane jako „mgła mózgowa”),
depresja,
bóle mięśni,
ból głowy,
nawracająca gorączka,
szybkie bicie serca (tzw. kołatanie serca)
utrata węchu i/lub zaburzenia smaku.
Dla mnie wybór jest jednoznaczny , zaszczepię się .
Ale ja jestem po Covidzie. Przechorowałem i nie mam zamiaru się szczepić. Tych powikłań jest niewiele więcej niż po grypie, ale larum się podnosi niesamowite. Przy okazji jak już pan odpowiedział na jedno pytanie, to może i na inne odpowie.
Na przykład co się stało z grypą? Koronawirus wybił wirusy grypy? Grypa wymarła w 2020 roku? (To chyba zasługa PiS :) ).
Nie odpowiedział pan też na warunkowe dopuszczenie szczepionki, szczepień co pół roku lub rok i parę innych kwestii, w tym finansowych.
Niech się pan szczepi. Ale nikt nikogo nie może zmuszać do zaszczepienia w żaden sposób. A to, co wyczyniają obecne władze jest co najmniej podejrzane.