~Ołowianoszary Czarny napisał(a): Skoro temat poczty wywołany, kto zna odpowiedź na zagadkę dot. doręczenia listów polecanych? Na tej samej ulicy listonosz raz wrzuca awizo (i masz spokojnie 14 dni na odbiór listu na poczcie), a raz wrzuca list polecony bezpośrednio do skrzynki bez potwierdzenia odbioru!!!! W moim przypadku przepadł mi termin 7-dniowy określony w liście, bo list leżał w skrzynce tydzień. Dopowiem tylko, że skrzynkę kontroluje 1x w tygodniu, bo nie mieszkam pod tym adresem. Gdyby nadgorliwy listonosz nie wrzucił listu a zostawił awizo, spokojnie byłoby 14 dni na odbiór ważnego listu +7 dni na załatwienie sprawy. Dziękuję Poczto Polska!
Ja znalazłem polecony w skrzynce i go wyrzuciłem, było to wezwanie w pewnej sprawie urzędowej. Powiedziałem potem, że nie otrzymałem listu, a listonosza oskarżyłem o fałszerstwo i podrobienie podpisu, sprawę wygrałem w sądzie. Listonosz równo na tym popłynął ze swojej kieszeni.