~~obserwator tyle że bystry napisał(a): ~~Jurek napisał(a): ~~siostra Bożenka napisał(a): A przed snem powiem tak:
Patrzysz sobie nocą w gwiazdy. Widzisz te tysiące planet, gwiazd i różnych nieznanych światów. Uświadamiasz sobie jak mali jesteśmy w tym wszystkim. Widzisz światła pokazujące wielkie istoty niebieskie, których być może już dawno nie ma. Zniknęły tysiące czy miliony lat temu i pozostał po nich wędrujący po galaktyce obraz. Twoje życie trwa ok 70 lat a jak masz szczęście to dożyjesz 90. Ile czasu zmarnowaliście Januszu, Lucjanie i Jurku na bezsensowne kłótnie. Ile czasu zmarnowała ludzkość na wojny. Oczywiście te wojny zawsze były „o coś”. O coś ważnego i często definiującego życie ale też o coś trywialnego i pozbawionego sensu. Ludzie ginęli bohatersko z miłości do rodziny, do kraju albo samego siebie. Ginęli i giną też głupio, w płaczu, w smutku, bez poczucia celu i zapomniani. To wszystko wydaje się małe, kiedy patrzysz w to niebo nocą. Co w życiu ma sens i po co wstajemy rano z łóżka? Czy kłótnie i swady mają być Januszu ,Lucjanie i Jurku waszym celem? Czy pieniądze i sława mają znaczenie? Ile potrzeba żeby być w życiu szczęśliwym? Każdy szuka odpowiedzi na te pytania i na końcu, czy to biedny czy bogaty, najczęściej mówi, że rodzina i bliskie osoby są najważniejsze. Czy dbamy o te relacje i o tych bliskich? Ile z tych 70-90 lat naszego życia szukaliśmy drogi a ile poświęciliśmy na cieszenie się nim? Co możemy zrobić żeby te lata były względnie spokojne i dające poczucie spełnienia?
Czy walka o władzę, pieniądze o dominację innych ludzi ma definiować nasze życie? Czy może sami je definiujemy znajdując w polityce głębszy sens i swoje własne cele? Czy lepiej jest żyć obok polityki czy żyć polityką? Czy nasze życie ma być dla nas czy chcemy aby było również dla innych?
Każdy z was musi sobie samemu odpowiedzieć na te pytania. To najtrudniejsze pytania i nikt nie pozna tych odpowiedzi za nas.
Przepraszam ale co ja mam wspólnego z kłótniami , jeżeli jest ktoś co jak upośledzony , wyszukuje niezwykle sensacji poniżając zarazem ….
więc pozostawiam go w jego świecie urojonym …
tam pewnie jest najbardziej szczęśliwy ….
czy inaczej myślisz Janie ….?
intensywnie
Masz sporo wspólnego. Dlaczego sam tu poniżasz innych ? Masz swoje własne urojenia i to ci nie przeszkadza? A może to ty te dane udostępniłeś? Zaprzeczysz ? A dlaczego twój brat pomimo pytań o to otwarcie nie zaprzecza? I nie pierz o czyimś świecie urojonym bo sam tu szukasz zadymy a później obracacie obaj kota zadem.
Podaj z kapowniczka wpis , gdzie obraziłem bezpodstawnie , ponieważ uważam w 100 %
że jesteś poszukiwaczem sensacji ……
Napisz proszę z pełną szczerością o co mnie poprosiłeś na zakończenie rozmowy na słynnej ławeczce …..?