~~drit napisał(a): Cały ten szczwany plan zapełnienia luki budżetowej gminy i utrudnienia życia auto entuzjastom ma kilka mielizn.
Pierwsza mielizna to całkowity brak społecznej konsultacji, choćby w formie otwartej dyskusji w tutejszej TV - oj czkawką się komuś odbije przy następnych wyborach.
Druga to zlecenie opracowania szczwanego planu niemieckiej firmie z Poznania, która
nie zweryfikowała mapkowej teorii z stanem faktycznym.
Trzecia już nie mielizna a wystająca rafa to jakość parkomatów - chińska najtańsza tandeta, ledwo trzymająca stabilny pion, zasilanie tylko z foto ogniw (model opracowany dla Australii), cud będzie kiedy wytrzymają do wiosny.
Czy ktoś potrafi w sposób racjonalny wytłumaczyć, dlaczego dwa pomieszczenia do wydawania pozwoleństw parkowania wynajęto w galerii, kiedy pustostany w UM tzw. wieżowcu na pl. Piłsudskiego ?
~~drit napisał(a): Cały ten szczwany plan zapełnienia luki budżetowej gminy i utrudnienia życia auto entuzjastom ma kilka mielizn.
Pierwsza mielizna to całkowity brak społecznej konsultacji, choćby w formie otwartej dyskusji w tutejszej TV - oj czkawką się komuś odbije przy następnych wyborach.
Druga to zlecenie opracowania szczwanego planu niemieckiej firmie z Poznania, która
nie zweryfikowała mapkowej teorii z stanem faktycznym.
Trzecia już nie mielizna a wystająca rafa to jakość parkomatów - chińska najtańsza tandeta, ledwo trzymająca stabilny pion, zasilanie tylko z foto ogniw (model opracowany dla Australii), cud będzie kiedy wytrzymają do wiosny.
Czy ktoś potrafi w sposób racjonalny wytłumaczyć, dlaczego dwa pomieszczenia do wydawania pozwoleństw parkowania wynajęto w galerii, kiedy pustostany w UM tzw. wieżowcu na pl. Piłsudskiego ?
[/c
~~drit napisał(a): Cały ten szczwany plan zapełnienia luki budżetowej gminy i utrudnienia życia auto entuzjastom ma kilka mielizn.
Pierwsza mielizna to całkowity brak społecznej konsultacji, choćby w formie otwartej dyskusji w tutejszej TV - oj czkawką się komuś odbije przy następnych wyborach.
Druga to zlecenie opracowania szczwanego planu niemieckiej firmie z Poznania, która
nie zweryfikowała mapkowej teorii z stanem faktycznym.
Trzecia już nie mielizna a wystająca rafa to jakość parkomatów - chińska najtańsza tandeta, ledwo trzymająca stabilny pion, zasilanie tylko z foto ogniw (model opracowany dla Australii), cud będzie kiedy wytrzymają do wiosny.
Czy ktoś potrafi w sposób racjonalny wytłumaczyć, dlaczego dwa pomieszczenia do wydawania pozwoleństw parkowania wynajęto w galerii, kiedy pustostany w UM tzw. wieżowcu na pl. Piłsudskiego ?
Już od dłuższego czasu mówię ... butelki z benzyną na urzędasów państwa istniejącego jedynie teoretycznie , chociaż parkomaty są realne . Proponuję zepsuć jakkolwiek się da . Osobiście pomyślę o promieniowaniu mikrofalowym :D
~~Złotobrązowa Ostróżka napisał(a):Ktoś napisał: ~~drit napisał(a): Cały ten szczwany plan zapełnienia luki budżetowej gminy i utrudnienia życia auto entuzjastom ma kilka mielizn.
Pierwsza mielizna to całkowity brak społecznej konsultacji, choćby w formie otwartej dyskusji w tutejszej TV - oj czkawką się komuś odbije przy następnych wyborach.
Druga to zlecenie opracowania szczwanego planu niemieckiej firmie z Poznania, która
nie zweryfikowała mapkowej teorii z stanem faktycznym.
Trzecia już nie mielizna a wystająca rafa to jakość parkomatów - chińska najtańsza tandeta, ledwo trzymająca stabilny pion, zasilanie tylko z foto ogniw (model opracowany dla Australii), cud będzie kiedy wytrzymają do wiosny.
Czy ktoś potrafi w sposób racjonalny wytłumaczyć, dlaczego dwa pomieszczenia do wydawania pozwoleństw parkowania wynajęto w galerii, kiedy pustostany w UM tzw. wieżowcu na pl. Piłsudskiego ?
Według władzy:
1. Konsultacja to marnowanie czasu i pieniędzy - WŁADZA WIE ZAWSZE LEPIEJ!
2. Niemiecka firma jest lepsza od polskiej. W Poznaniu o tym wiedzą dobrze, dlatego prezydent Poznania publicznie wspomina z rozrzewnieniem czasy niemieckiego porządku pod niemieckim zaborem., a w Gdańsku stawiają słupy graniczne z czasów Wolnego Miasta Gdańsk. Ordnung muss sein! Versehst Du?
3. Tani chiński parkomat zasilany z baterii jest super rozwiązaniem - można stawiać zgodnie z Prawem Budowlanym beż żadnych ograniczeń, zgód i itp. Poza tym ma w sobie akumulator, który trzeba często wymieniać, bo fotowoltaika nie naładuje ile trzeba. No i mamy znowu sukces, bo tworzymy miejsca pracy - 2 ludzi (plus samochód) będzie miało codzienne zajęcie przy kontroli parkomatów, wymianie akumulatorów i innych usterkach. Do tego Biuro Strefy to kolejne etaty. W ten sposób zjedzą znaczną część z tego, co zbiorą, no ale czego się nie robi dla dobra mieszkańców.