~~Sceptyk naukowo sceptyczny napisał(a): Same mądrale, słabo wyedukowane i niewiele rozumiejące się wypowiadają. Produkty lewicowych mediów są zbyt głupi, żeby zauważyć, że tam, gdzie myślą tak jak oni, społeczeństwa po prostu masowo wymierają. Można powiedzieć, że Polacy to gatunek na wymarciu, bo za 150 lat już ich prawie nie będzie. Generalnie dotyczy to narodów upadającej w straszliwym tempie cywilizacji zachodniej.
~~Sceptyk naukowo sceptyczny napisał(a): Same mądrale, słabo wyedukowane i niewiele rozumiejące się wypowiadają. Produkty lewicowych mediów są zbyt głupi, żeby zauważyć, że tam, gdzie myślą tak jak oni, społeczeństwa po prostu masowo wymierają. Można powiedzieć, że Polacy to gatunek na wymarciu, bo za 150 lat już ich prawie nie będzie. Generalnie dotyczy to narodów upadającej w straszliwym tempie cywilizacji zachodniej.
~~A ty gdzie sie chowasz napisał(a):Ktoś napisał: ~~Sceptyk naukowo sceptyczny napisał(a): Same mądrale, słabo wyedukowane i niewiele rozumiejące się wypowiadają. Produkty lewicowych mediów są zbyt głupi, żeby zauważyć, że tam, gdzie myślą tak jak oni, społeczeństwa po prostu masowo wymierają. Można powiedzieć, że Polacy to gatunek na wymarciu, bo za 150 lat już ich prawie nie będzie. Generalnie dotyczy to narodów upadającej w straszliwym tempie cywilizacji zachodniej.
Co z cymbał. Po co komu ślub kościółkowy do szczęścia. Jak kto jest uczciwy to zawsze i wszędzie a kto się modli pod figurą ma diabła za skórą.
~~Żółtozielony Szczodrzeniec napisał(a):Ktoś napisał: ~~Sceptyk naukowo sceptyczny napisał(a): Same mądrale, słabo wyedukowane i niewiele rozumiejące się wypowiadają. Produkty lewicowych mediów są zbyt głupi, żeby zauważyć, że tam, gdzie myślą tak jak oni, społeczeństwa po prostu masowo wymierają. Można powiedzieć, że Polacy to gatunek na wymarciu, bo za 150 lat już ich prawie nie będzie. Generalnie dotyczy to narodów upadającej w straszliwym tempie cywilizacji zachodniej.
Tak? To bardzo ciekawe bo ta "zanikająca" cywilizacja zachodnia to właśnie przede wszystkim społeczeństwa katolickie. Te nie "zanikające" to, oprócz religii wschodnich, te w których przeważa protestantyzm pozwalający ich duchownym mieć normalne rodziny.