~~pinochet napisał(a):
Mój znajomy trafił dzisiaj do szpitala. Dwa tygodnie temu szczepił się w Nowogrodźcu. Zaraz na drugi dzień zaczęły puchnąć mu nogi. Teraz ma jak dynie. Czyżby zakrzepica...?
Tego się nie dowiesz oficjalnie. Oficjalna polityka żeby kwalifikować jako covid wszystko, co się da pod niego podłączyć, by wzmóc nasze przerażenie przed zarazą. Z drugiej jednak strony wszelkie powikłania ludzi zaszczepionych interpretować jako schorzenia nie mające powiązania ze szczepieniem.
Taka manipulacja informacyjna powinna wywołać ostrożność u każdego myślącego człowieka. Niestety większość z nas to lemingi, które łykną każda propagandę. Dadzą się zatruć i jeszcze będą robić za pożytecznych i d i o t ó w, jak niejaki Lucjan, który powtarza bezmyślnie zasłyszane frazesy, by teraz zagłuszyć swoje obawy poszczepienne.