~~Renata napisał(a): Oboje z mezem bylismy szczepieni. Mamy nadzieje ze to pomoze w walce z wirusem. Jednak dopiero z czasem poznamy prawde. Czy rzeczywiscie szczepienia spelniaja swoja funkcj i jak dlugo sa skuteczne. Nikt obecnie nie moze czegos z pewnoscia zapewnic, to dopiero czas pokaze.
~~Renata napisał(a): Oboje z mezem bylismy szczepieni. Mamy nadzieje ze to pomoze w walce z wirusem. Jednak dopiero z czasem poznamy prawde. Czy rzeczywiscie szczepienia spelniaja swoja funkcj i jak dlugo sa skuteczne. Nikt obecnie nie moze czegos z pewnoscia zapewnic, to dopiero czas pokaze.
~~Jasnoturkusowy Chmiel napisał(a):Ktoś napisał: ~~Renata napisał(a): Oboje z mezem bylismy szczepieni. Mamy nadzieje ze to pomoze w walce z wirusem. Jednak dopiero z czasem poznamy prawde. Czy rzeczywiscie szczepienia spelniaja swoja funkcj i jak dlugo sa skuteczne. Nikt obecnie nie moze czegos z pewnoscia zapewnic, to dopiero czas pokaze.
Dokładnie i tu szacunek za komentarz
~~Jasnoturkusowy Chmiel napisał(a):
Jestesmy świadomi przyjmując ten preparat.
~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a):Ktoś napisał: ~~Jasnoturkusowy Chmiel napisał(a):
Jestesmy świadomi przyjmując ten preparat.
Czego jesteście świadomi? Tego że wam opłaceni przez koncerny "eksperci" powiedzieli?
A jesteście świadomi, ze żaden z koncernów nie chce wziąć na siebie odpowiedzialności za te wynalazki? Przecież gdyby były bezpieczne, to co by stało na przeszkodzie wziąć odpowiedzialność za ich skutki?
Logicznie to się nijak kupy nie trzyma. Trzeba mieć problem z procesami myślowymi albo brak chęci do życia, by się zgodzić na szprycę.