qwax_ napisał(a): Ktoś napisał: M21W2 napisał(a): Coś nie tak - wpisz w gogle covid Wielka Brytania dziś .
Oraz covid Wielka Brytania zgony dziś .
Zobaczysz jak a jest różnica co do zgonów przed i obecnie .Dopisane 23.09.2021r. o godz. 19:57:Manipulacja antyszczepionkowcami , rok temu praktycznie we wrześniu nie było wirusa w UK .
Druga fala tam ruszyła w październiku - w szczucie zgony to nawet 1600 - 1800 dziennie .
Znów dałeś ciała Qwax swoim wpisem i naiwnością .
Twój umysł "pracuje" naprawdę "niezwykle" ;)
Rok temu było mało zachorowań i zgonów, a teraz przy wyszczepieniu 2 dawkami ponad 80% Brytyjczyków tych zachorowań jest 9x więcej, a także jest dużo więcej zgonów.
I według ciebie to dowód na skuteczność szczepionek.
Rency opadają... ;)
Mi też ręce opadają , napisałem kiedy wystąpiła druga fala , ruszyła w październiku , brniesz w pisaniu nieprawdy , nie znam Twoich motywacji , może oszukiwanie sprawia Tobie przyjemność , nie wierzę że kłamiesz z premedytacją .
Sen ma tylko porównywanie trzeciej fali przed szczepieniami i czwartej która w tej chwili jest w UK .
Sprawdziłem np . 12 września 2020 w Polsce - było 13 zgonów , 12-09-21 - 0 zgonów , rewelacyjnie dobra wiadomość ,
potwierdza olbrzymią skuteczność szczepień .
To tak samo beznadziejnie głupie jak to co Ty napisałeś .
Przypominam ....W ciągu ostatniej doby na Wyspach zmarło też 49 chorych na COVID-19. Rok temu liczba zgonów wyniosła tego dnia 18....
Jeszcze, jedno nie macie żadnych sensownych argumentów dlatego coraz większy hejt w stosunku do mnie a w kraju w stosunku do lekarzy .
Czytałem wywiad z młodą lekarką zwolenniczką szczepień , odeszła z zawodu , nie wytrzymała fali hejtu .
Jadwiga Kłapa-Zarecka została zaatakowana przez pacjentkę. "Miałam poczucie, że ona zaraz wyciągnie nóż i się na mnie rzuci"
Była w ciąży, kiedy do jej gabinetu wtargnęła agresywna pacjentka. - Myślałam, że już stamtąd nie wyjdę. Wtedy zrozumiałam, że te groźby słowne, wspierane przez różne środowiska, również przez niektórych posłów mogą przerodzić się w czyn - mówi Jadwiga Kłapa-Zarecka. Ona przeżyła, ale w wyniku olbrzymiego stresu poroniła ciążę. Wtedy podjęła decyzję - odeszła z zawodu lekarza.
Nie mam siły dłużej być lekarzem. Według moich pacjentów jestem lekarzem z powołania. Według zupełnie obcych ludzi i niektórych byłych znajomych, którzy nigdy nie byli moimi pacjentami, jestem mordercą, Mengele - mówi.