~~zenek napisał(a):Ktoś napisał: ~~Wesoły Romek napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Złotożółty Hibiskus napisał(a): Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Wesoły Romek napisał(a): Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Kasztanowatoczerwony Nagietek napisał(a): Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~zenek napisał(a): Ja pamiętam że pan Bigosiński miał swój zakład fryzjerski na Komuny Paryskiej na przeciw restauracji Zajazd Śląski. Ale na przeciw Kościoła? Nie kojarzę.
Zenek, to kwestia wieku. Ja też pamiętam na Komuny, ale starsi pamiętają jeszcze inną lokalizację. Czyli młodzież jesteśmy:)
Jedynie młodzi sklerotycy :)Pan Bigosiński cały czas miał zakład fryzjerski naprzeciw byłej knajpki Piast :) kto pamięta gdy na 1 Maja, szedł w pochodzie w mundurze oficerskim, jako były powstaniec wielkopolski, ten fryzjer z Komuny Paryskiej miał kozią bródkę a Pan Bigosiński wąsa i bujną brodę .
Nie chciał bym się sprzeczać ale mówimy chyba o tej samej osobie.
Było dwóch fryzjerów niskiego wzrostu, Pan Bigosiński i ten z Komuny Paryskiej który często stał przed zakładem i wyglądał klientów mały chudy z kozią bródką :) Pan Bigosiński był niski ale paker :)
Masz rację.Ten z Komuny to był Orzech. Czyli ta moja skleroza nie jest jeszcze tak wielka. Pozdrawiam
Odpozdrawia "emigrant" z Bolca od 78 roku :)
~~zenek napisał(a): Ja pamiętam że pan Bigosiński miał swój zakład fryzjerski na Komuny Paryskiej na przeciw restauracji Zajazd Śląski. Ale na przeciw Kościoła? Nie kojarzę.
~~Tutejszy napisał(a): Bigosinski miał zakład koło kościoła 100 procent.Najpierw koło kościoła, potem przeniósł się tam Pan Skorupa, bo miał zakład bliżej rogu. Zakład p. Bigosińskiego chyba przeniesiono do Rynku.