~~Bladofioletowy Goździk napisał(a): i pomyśleć że stare dziadygi ok 80-ki mają pamięć i potrafią interneta odpalić

Jesteś ograniczonym inteligencją prostakiem. Odpalamy mimo 75 lat życia nie tylko internet ale i kulturalne zachowanie w stosunku Pań I Panów bez względu na ich wiek. Oj Rodziciele niewiele nauczyli! I jak w tym powiedzeniu" czym skorupka za młodu na siąknie, tym na starość trąca"! Proponuję trochę kultury przy pisaniu bzdurnych treści, które nie mają pokrycia z rzeczywistością.

~~Bladofioletowy Goździk napisał(a): i pomyśleć że stare dziadygi ok 80-ki mają pamięć i potrafią interneta odpalić

Brak słów na taką głupotę.

Życzę zdrowia! Powodzenia i samych pogodnych dni, to cud 60 lat zakład, teraz już niestety nie da się tego dokonać. Z mojej rodziny 3 pokolenia tam chodziły...GRATULACJE. Życzę dużo zdrowia bo Pan jest żywą historią naszego miasta. Dziękuję za wszystko

~~Bladofioletowy Goździk napisał(a): i pomyśleć że stare dziadygi ok 80-ki mają pamięć i potrafią interneta odpalić

Gdyby głupota umiała fruwać, trudno by było ujrzeć niebo w tym kraju.

~~123 napisał(a):

Ktoś napisał: ~~Bladofioletowy Goździk napisał(a): i pomyśleć że stare dziadygi ok 80-ki mają pamięć i potrafią interneta odpalić

Gdyby głupota umiała fruwać, trudno by było ujrzeć niebo w tym kraju.

Ktoś sobie zażartował w ten sposób, bo jak on pamięta co niby Pan Bigosiński chciał zrobić w 1951 roku, to nie był chyba wtedy dzieckiem, tylko kimś kto miałby teraz 80+

Ja pamiętam że pan Bigosiński miał swój zakład fryzjerski na Komuny Paryskiej na przeciw restauracji Zajazd Śląski. Ale na przeciw Kościoła? Nie kojarzę.

~~zenek napisał(a): Ja pamiętam że pan Bigosiński miał swój zakład fryzjerski na Komuny Paryskiej na przeciw restauracji Zajazd Śląski. Ale na przeciw Kościoła? Nie kojarzę.

Zenek, to kwestia wieku. Ja też pamiętam na Komuny, ale starsi pamiętają jeszcze inną lokalizację. Czyli młodzież jesteśmy:)

~~Kasztanowatoczerwony Nagietek napisał(a):

Ktoś napisał: ~~zenek napisał(a): Ja pamiętam że pan Bigosiński miał swój zakład fryzjerski na Komuny Paryskiej na przeciw restauracji Zajazd Śląski. Ale na przeciw Kościoła? Nie kojarzę.

Zenek, to kwestia wieku. Ja też pamiętam na Komuny, ale starsi pamiętają jeszcze inną lokalizację. Czyli młodzież jesteśmy:)

To tylko się sieszyć!!!