PanM napisał(a):
Co ty tu rzeczowo udowadniasz ? Wiara , religia to cicha ekspansja na społeczności. To walka o wpływy na nie. Wy wszyscy wierzycie w jednego tego samego boga i nie możecie ze sobą dojść do porozumienia. Nie możecie bo spieracie się o sposoby oddawania mu czci. O celebry i banały . Siebie i otoczenie karmicie wszechmocą i zbawieniem .
Wierzysz to wierz ale nie indoktrynuj otoczenia . Niech twój kościół nie czerpie finansowania z publicznego budżetu. Niech celebruje w świątyniach i waszych domach a nie w szkołach , szpitalach i zakładach pracy.
Co to za rząd który powierza wspólną naszą ojczyznę jakiejś matce boskiej. Nienawistni zaboboniarze.
Tak, to powszechne przekonanie, że wierzymy w tego samego Boga. Ale niestety tak nie jest. To nie tylko kwestia sposobu oddawania Bogu czci. Każdy gest, każda modlitwa ma odniesienie do sposobu pojmowania Boga. A jeśli pojmujemy go zupełnie inaczej, to nie może chodzić o tego samego Boga. Jezus nas ostrzegał , że Szatan będzie próbował nas zwieść, będzie podsyłał fałszywych proroków. Efektem ich działań jest właśnie ta religijna degrengolada. A jeszcze przyjdą tacy fałszywi prorocy, którzy będą czynić cuda. Wtedy dopiero będziemy mieć sieczkę w głowach. Pana myślenie ogranicza się do postrzegania rzeczywistości z perspektywy życia ziemskiego. Proszę spróbować spojrzeć na sprawy z punktu widzenia nieśmiertelnej duszy. Wtedy większość tematów sama się panu uporządkuje.