~~Horus napisał(a):Ktoś napisał: ~~Wyjaśnij pan o co chodzi napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał:
Wyjaśnij pan czy chcesz pan się bić i straszysz falowaniem majtasów czy wolisz pozywać na milicje. Obcykany pan jesteś w paragrafach . Zbierasz pan płyty. Mondrujesz się pan we wszystkich tematach. Zadzierasz ze wszystkimi. Tego PZD przeczołgałeś pan przez sąd i dumny z tego byłeś. Teraz chłopak nie żyje ale pan nie odpuszczasz. Pana Lucjana gnoisz pan na każdym kroku. Jego brata Jurko. Skorna . Nawet swego kumpla pana em . To z kim pan trzymasz sztame . Kto jest kolegą , znajomym . Z kim pan pije piwo?
następny?...można się było tego spodziewać ...
wiedziałem że mam tu wielu sympatyków ale że aż tylu? ...a może to jeden z poprzednich tyle że nie ''kwiatek''? któż to wie...
a więc ciekawski czytaj ...nie straszyłem tu nigdy nikogo obijaniem mordy czy skopaniem...
ale wspomniany przez ciebie ten którego ''przeczołgałem przed sądem'' owszem ...wielokrotnie to robił a nawet posiłkował się synkiem którego chciał w to włączyć ..;D
ostrzegałem wielokrotnie -nie posłuchał ...teraz problem samo życie a właściwie jego odwrotność problem rozwiązało...
czego ja nie odpuszczam pzd?...chodzi o ''grzechy'' ?...mam to gdzieś ...
tak ...życie i zachowanie kilku forumowiczów zdecydowało że musiałem z lekka ''obcykać się w paragrafach''
co kiedyś dało efekty ...to nazywa się przezorność i dalekowzroczność...;D
Lucjan?...nie zaczepia mnie tu otwarcie i trwa tu spokój...
jego brat? zaczepiam?...sam do mnie najczęściej pisze...
skorn i panem?
to oddzielne historie...
każdego z nich mógłbym powlec do sądu ...ale dla jednego szkoda mi czasu a drugi jest za cieniutki...
jednego za nieuprawnione udostępnienie moich danych ...(potwierdził to w jednym ze swoich wpisów nie kto inny jak sam Lucjan) a drugiego za obraźliwe określenia jakie kierował publicznie pod moim kątem...
pedał ,zoofil a nawet nekrofil ...w jednym ze swoich wpisów zasugerował że widziano mnie w samochodzie pod jedną ze szkół kiedy to grasował tu jakiś pedofil...
a później tacy jak ty panie ciekawski dziwicie się że po takich waszych ''zachowaniach'' założyłem sobie ''ipeenek'' :D
a on istnieje ...ku pamięci ale i pewnej przestrodze że zanim się coś napisze warto nie dać ponieść się emocjom...;D
z kim jestem kolegą czy trzymam ''sztamę ''?...tego się nigdy nie dowiecie ...;D
właśnie dlatego mam kolegów...
a piwa nie piję ...no chyba że Warkę cytrynową 0.0 lub Reed'sa apple...
Janusz , a jak ,,stosunki '' z twoja brzydką żoną , po tym jak się z Bolca dowiedziała że pukasz na boku . ?
PIS-PO-PRL napisał(a): O wypraszam sobie. Ja z horusem nigdzie nie jeździłem. Nie zapraszał mnie ostatnio na wspólny spacer wzdłuż bobru, albo wypad nad morze.
Ale nie tracę nadziei… puszkę bezalkoholowego już mam przygotowaną jak coś ;)