~~Ceglana Kolkwicja napisał(a): Najważniejsze jest to by nie mówić: " na wiadukcie", tylko "w wiadukcie".
~~Malkon napisał(a): Dzisiaj mamy park Boniego, ale w świadomości społecznej na długo pozostanie parkiem Kilińskiego. Od momentu gdy postawała ta przeprawa kolejowa nad Bobrem wiadomym był, że jest to most, ale w świadomości społecznej funkcjonuje jako wiadukt i tak pozostanie na długie lata.
~~Bruner napisał(a): A zdjęcia umiesz robić Hans? Może zamazane były:) czeba czeba jeszcze raz robić Kloss:)
~~J33 napisał(a):Ktoś napisał: ~~Ceglana Kolkwicja napisał(a): Najważniejsze jest to by nie mówić: " na wiadukcie", tylko "w wiadukcie".
Najważniejsze, że goście z " w Ukrainie" za pomocą czerwonej farby umieścili na filarze przy rzece napisy w swoim języku. Litery są wielkości ponad metr. Zrobiłem zdjęcie, wysłałem do redakcji ale reakcji " niet". Paczemu?
~~KOKO napisał(a):Ktoś napisał: ~~J33 napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Ceglana Kolkwicja napisał(a): Najważniejsze jest to by nie mówić: " na wiadukcie", tylko "w wiadukcie".
Najważniejsze, że goście z " w Ukrainie" za pomocą czerwonej farby umieścili na filarze przy rzece napisy w swoim języku. Litery są wielkości ponad metr. Zrobiłem zdjęcie, wysłałem do redakcji ale reakcji " niet". Paczemu?
a skąd wiesz,że to nie nasi napisali?
specjalnie po ukraińsku,żeby było na kogo zgonić?
On nie wie, on 'wieży'.