~~Ciemnopopielaty Miskant napisał(a): Ktoś napisał: ~~Greg napisał(a): Młody człowiek, ambitny, ma dużo pokory w sobie. Trzeba stawiać na młodych, a nie karmić te stare wyleniałe spasłe urzędnicze koty, a nominacja jest naturalną sprawą, a kto miał podpisać papier jak nie prezes rady ministrów… ustawy są dostępne za darmo w sieci tylko czytać.
Ambicje nazywasz legitymacja partyjną..... Młody skromny człowiek najpierw zdobywa wiedzę , odpowiednie wykształcenie i ciężko pracuje na swój sukces. A nie robi za pachołka partyjnego.
Ludzie mają różne zainteresowania, jeden interesuje się biznesem, inny pracą w policji, ktoś chce być nauczycielem, a ktoś inny lubi w politykę i tym się zajmować. Gadanie, że politycy są niepotrzebni i że to łatwa robota jest bez sensu. bo przecież ktoś tą polityką zajmować się musi, bo mamy taki, a nie inny system. Ktoś zawsze ostatecznie tym politykiem zostanie, a ja wolę żeby to był właśnie młody ambitny człowiek, który w sumie w młodym wieku sporo osiągnął. Prowadzenie biura posła to nie jest kaszka z mlekiem jak się wydaje. Gość musi mieć zorientowanie w ustroju państwa, samorządu, znać przepisy z zakresu prawa pracy i prawa w ogóle, w tym administracyjnego. Kontaktuje się bezpośrednio z ludźmi, rozmawia z nimi. A przecież wcześniej też miał zawód, też coś robił. Nazywanie kogokolwiek pachołkiem... hmm to wiele mówi o tym który wypowiada te słowa. Właśnie... zastanawia mnie ten hejt w stosunku do człowieka którego nawet tu piszący zapewne osobiście nie znają. Warto poznać człowieka, potem oceniać, a nie walić bez durna napompowanym przekazem medialnym.